Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Chyba będzie dobrze...
20 stycznia 2010
W dalszym ciągu tracę wodę przez te tabletki moczopędne na nadciśnienie :)))) Waga dziś 79,7 kg (!) Niestety po ciuchach widzę, że to tylko woda i nic więcej :(((( Dziś nawet całkiem grzeczna byłam: jadłam normalnie, oparłam się pokusie zakupu wafelków czekoladowych i innych takich. Zamiast tego kupiłam sobie sok wielowarzywny :))) Nawet udało nam się dziś odtańczyć wczorajsze :))) z księciem małżonkiem. Zebranie z rodzicami zaliczone. Nawet dzielnie zniosłam impertynencje taty chłopięcia, które otrzymało z zachowania ocenę "dobrą". Według mojego odczucia "aż"...
oficjalnaJ
20 stycznia 2010, 23:49niedaleko pada jabłko od jabłoni... ;-) Pozdrawiam