Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba będzie dobrze...




W dalszym ciągu tracę wodę przez te tabletki moczopędne na nadciśnienie :))))
Waga dziś 79,7 kg (!)
Niestety po ciuchach widzę, że to tylko woda i nic więcej :((((
Dziś nawet całkiem grzeczna byłam: jadłam normalnie, oparłam się pokusie zakupu wafelków czekoladowych i innych takich. Zamiast tego kupiłam sobie sok wielowarzywny :))) Nawet udało nam się dziś odtańczyć wczorajsze :))) z księciem małżonkiem.
Zebranie z rodzicami zaliczone. Nawet dzielnie zniosłam impertynencje taty chłopięcia, które otrzymało z zachowania ocenę "dobrą". Według mojego odczucia "aż"...
  • oficjalnaJ

    oficjalnaJ

    20 stycznia 2010, 23:49

    niedaleko pada jabłko od jabłoni... ;-) Pozdrawiam