Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już 3 dzień :))


Cześć Vitalijki :))
Dzisiaj mija już (albo dopiero) trzeci dzień moich dietetycznych zmagań. Obawiałam się, że siedzenie w domu może na mnie negatywnie wpłynąć i zacznę podjadać, ale na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Pomimo dzisiejszego święta zabrałam się za sadzenie kwiatów:)).
Rano obejrzałam "Dzień dobry TVN" i tzw. "Wodzianka" zdradzała swoje sekrety na bycie w dobrej formie. Jednym z nich było zawijanie się w folie spożywczą w trakcie ćwiczeń więc dzisiaj pół godziny na orbiteku zaliczyłam w foli zawinięta od kostek do pasa. Efekt rewelacyjny. Z orbiteka zeszłam cała mokra .

Bilans:
         Ćwiczenia:
                         Orbitek: 30 min (zawinięta w foli)
                         Skalpel Chodakowskiej 43 min

         Jedzonko:
                        śniadanie: Płatki orkiszowe 5 łyżek, 6 truskawek
                        2 śniadanie: serek wiejski i połowa grejpfruta
                        obiad: tortilla pełnoziarnista, pierś z indyka 150 g, sałata, pomidor,
                        2 łyżki jogurtu 0%
                        przekąska: grahamka
                        kolacja: warzywa na patelnię (tylko wyrzuciłam ziemniaczki)

Dzisiaj wypiłam 2 litry wody i 2 kawy. Z tą kawą nie jest chyba tak źle, jedni twierdzą, że pomaga, a drudzy, że szkodzi. Czy pijecie kawę?
Przepraszam za to zdjęcie, ale musiałam go dodać, za każdym razem jak pomyślę o ciastku będę właśnie to zdjęcie mieć przed oczami.

        tumblr_mhe1t4QgDT1s4bnbto1_500
dont-quit-motivation
Exercise-motivational-quotes
Każda forma aktywności ma znaczenie :))
005_workout_fitness_health_exercise_motivation
Jeszcze dla porównanie, gdyby jakaś głupia zachcianka przyszła mi do głowy.

399706_192398830891998_535773854_n

Pozdrowionka :))


  • wermik

    wermik

    1 maja 2013, 23:22

    ja słyszałam o wkładaniu na siebie w trakcie ćwiczeń worka na śmieci takiego dużego 120 litrów :P w sumie może spróbuję włożyć pod bluzę

  • ewej1993

    ewej1993

    1 maja 2013, 21:08

    Jeżeli chodzi o zawijanie w folię, to nie jest to zdrowe dla organizmu, m. in. dlatego, że nie oddycha jak powinno, a i tak tylko sie wypacasz, więc później pijesz więcej i to takie koło zamknięte, ja bym radziła Ci zaprzestać tego. a pierwsze zdjęcie straszne, ale nie wiem czemu jak właśnie takie zdjęcia widzę to zaczyna chcieć mi sie jeść. powodzenia w dalszej drodze do celu :)

  • nessxoxo

    nessxoxo

    1 maja 2013, 20:58

    Możesz odczuć to picie kawy 2 razy dziennie za kilka lat. Zalecam picie góra 1 filiżanki dziennie, albo najlepiej zastąp ją kawą zbożową, która jest równie smaczna i co najważniejsze nie wypłukuje magnezu, ale go dostarcza :) Najsmaczniejsza jaką piłam to inka, jednak wszystko zależy od upodobań smakowych. Zrezygnowałam z picia zwykłej kawy, ponieważ zaczęłam mieć problemy z żołądkiem i okazało się, że przez jej regularne picie zaczął wydzielać mi się kwas solny w większej ilości tzw. nadkwasota. Teraz muszę unikać nie tylko kawy, ale i smażonych potraw, czosnku czy innych produktów powodujących zakwaszanie organizmu. Ale jak wiadomo prawdziwa kawa niesie też ze sobą jedną, wielką zaletę. Sprzyja odchudzaniu :)