Nigdy nie lubiłam biegać , mogła bym robić wszystko tylko nie to . Nie wiem czemu nie męczy mnie to aż tak bardzo , poprostu mnie to nudzi i nie widze w tym sensu mimo , że wiem iz jest to skuteczne . Mój tato biegając przez pół roku z grubaska siedzacego przed TV i objadającego sie zmienił sie w prawdziwego ,, biegacza ,, startował w maratonach a do tego zgubił 30 kg . Niestety skręcił nogę i miał 3 miesiące przerwy . Od przyszłego tygodnia chce , żebym z nim zaczeła boegać . Czy macie jakieś pomysły jak moge sie zmotywować i co zrobić , żeby sprawiało mi to przyjemność ?
corkaDantego
23 marca 2017, 02:09powodzenia :) czekam na czas kiedy będę mogła pobiegać,nabrać formy