NIc nie robię, nic, a nic. Od 2 miesięcy mam wykupione tu konto i tyle w temacie mojego odchudzania. Jestem beznadziejna miałam schudnąć do kwietnia, ale teraz chyba nigdy nie schudnę. Przytyłam, nawet nie podczas świąt tylko Po świętach! Miałam od nowego roku zacząć chodzić na siłownię, ale jako że nie jestem pełnoletnia to musi chodzić ze mną ktoś dorosły. Super nie? Moja starsza siostra miała ze mną chodzić, ale teraz ma cały czas kolokwia i "nie ma czasu". Potrzebuje jakiejś SUPER motywacji. oraz potrzebuję Czasu. (Serio, ja czasem nie mam czasu na prysznic). Wiadomo że koniec semestru to ciężki okres dla uczniów więc tylko marzę o feriach świątecznych. Na dodatek wczoraj złapałam jakiegoś okropnego wirusa i wymiotowałam w nocy więc teraz nie mogę niczego jeść. Może dzięki takiej kilku dniowej głodówce w końcu trochę schudnę.... Błagam niech ktoś zmotywuję do czego kolwiek