Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
35,36 dzien


opuszczam sie troche w pisaniu pamietnika - ech nie chce mi sie. Jakas taka zmeczona wieczorami jestem. Musze pomyslec aby klasc sie spac przed polnoca.
Wczoraj jeszcze troche odczuwalam skutki sobotniego obzarstwa, ale dzisiaj juz jest spoko. Jem normalnie (tzn stosuje diete) i nie odczuwam glodu. Zamias drugiego sniadania wypilam u kolezanki kawe z mlekiem i cukrem :-D
Nadal nie powrocilam do cwiczen a6w. Na sama mysl ze mam teraz cwiczyc wszystkiego mi sie odechciewa. Poczekam jeszcze kilka dni.
Natomiast o stepperku porannym nie ma mowy abym zapomniala. cwicze z wielka przyjemnoscia. Tylko ten czas sie strasznie dluzy. Dzis na stepperku bylo jak zwykle 60 min = 5000 = 714 spalonych kalorii.
Buziaki dla odwiedzajacych
  • Ambrosia89

    Ambrosia89

    3 grudnia 2008, 23:27

    bardzo mądrze powiedziane..:) kto wie co z tego wyjdzie.. PS. co do stepperka, też ćwiczę codziennie nawet dwa razy: rano 10-15 minut, żeby się nie spocić za bardzo, a wieczorem 20-30 minut i jestem mokra.. Tyle, że prawie na nim biegnę:P niestety baterie nie wytrzymały tempa i padły i nie wiem ile kroków robię.. ale widzę efekty, co najważniejsze:) i nie tylko nogi, ale też tyłek i brzuszek:D Tobie też tyle części ciała rusza? Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odwiedzinki:*

  • Inia1984

    Inia1984

    3 grudnia 2008, 17:12

    ciesze sie ze cwiczonka na steperku Tobie wychodzą:) brawo:) a jesli chodzi o brzuszek, to może lepsze bedzie 8 min abs? dziekuje za życzonka zdrówka:) buziaki:*

  • Ambrosia89

    Ambrosia89

    3 grudnia 2008, 11:49

    zawsze tak mam, że kiedy jestem facetem to myślę, czy nadawałby się na całe życie... Bo inaczej po co z kimś być.. A teraz... zajrzyj na moja ostatnią notkę..:) coś się zmieniło:) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny:*

  • elik7

    elik7

    2 grudnia 2008, 22:46

    <img src="http://images34.fotosik.pl/411/b30f3cb894d3f526.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>