Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez umiaru

u mnie na razie długie spodnie ale jestem zmarźlak więc pewnie szybko dołączę długi rękaw :)

długi rękaw.ja nago

Kochana z tą pracą to święte słowa!

Ja dzisiaj też cieplejszą piżamkę wyciągnęłam :)

Bezczelna...

Takie osoby są okropnie toksyczne, mogłaś wygonić na rynek 😂😂

Dietkowanie potrafi zapędzić w kozi róg tą wagą. Co do działek to czasem dostaję różne takie prezenciki, głównie w domu rodzinnym, ale sama się nie proszę :D. A jakbym się chciała prosić to z zamiennikiem bym przyszła :)

Cieplejsza piżama niestety już się przyda :( Ja już zamykam okna na noc, bo zimnica w pokoju... Muszę za to kupić jakieś botki skoro balerinki idą w odstawkę...

No noce i ranki są teraz chłodne wręcz zimne. Ja nie mam w ogole koszulki z długim rekawem, bo gdy zaczyna się seon grzewczy to u mnie jest w domu ok25 stopni.

a ja uwielbiam gdy ktoś lata po moim ogrodzie...i próżna jestem,fakt....gdy docenia moją pracę...pozdrawiam ogrodniczko!

Moi teściowie zawsze pozwalają nam iść na swój ogródek i wziąć co tam potrzebujemy, ale mi zawsze jest głupio, serio. Raz poszliśmy do nich na szaberek jak ich nie było, bo zabrakło mi cebuli i przy okazji zerwałam dwa ogórki, ale nie latałam po całym ogródku jak pies spuszczony ze smyczy. No nie. I na następny dzień lub przy okazji od razu im o swoim szaberku powiedxialam. A wymianę robimy non stop, dzielimy się różnościami. No dostałam od vabci 3 sloiki prawdziwego miodu z pasieki, to tesciowie dostali jeden sloik ode mnie. No i Nigdy nie czuję, że mam prawo iść i brac od nich hurtem. Głupio mi po prostu.

Moje cieplejsze piżamy też już ze mną śpią 😉

Dlaczego jej nie zapytalas co mi za to dasz, w ramach wymiany?

Ja właśnie dziś ubrałam już piżamę z długimi spodniami i bluzka. Straszny zmarzlak że mnie :)

Trudno są tacy ludzie... dobrze, że nie musisz mieć z nią kontaktu częściej.

Ja muszę ogarnąć garderobę na długi rękaw....piżama też by się na długi przydała ;) Ja szukam właśnie pracy ale dojazdy...opieka nad dziewczynami, pilnowanie... jakoś póki co nie idzie w parze :( Nie załamuj się, walcz dalej.