Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jadłospis 13.03.2015 :)

FotoMenu :

Śniadanie: Jogurt naturalny, 5 łyżek platków owsianych, banan, 20g nerkowców, łyżka żurawiny, kostka gorzkiej czekolady, cynamon (537kcal)

II Sniadanie: Pumpernikiel z serkiem twarogowym ziołowym, sałata i ogórkiem + 3 garście winogron (287kcal)

Obiad: 100g łososia pieczonego w piekarniku, kasza, sałata z ogórkiem i łyżeczką oleju, pół szklanki kapusty (360kcal)

Kolacja: 100g twarogu półtłustego, łyzka nasion dyni, łyżka jogurtu, pół ogórka, pół pomidora, 5 rzodkiewek, szczypior (216kcal)

Kalorie: 1400kcal

Tłuszcz: 50g - 32%

Węgle: 178g - 50%

Białko: 68g - 18%

Co sądzicie o tym menu? :)

Mam do was pytanie, czy to normalne że jak z dnia na dzień zwiększam kaloryczność to waga troszeczke wzrasta z powodu większej dawki żywności i wody w organizmie? Wydaje mi się że to niemożliwe żebym przytyła 0.5kg tłuszczu nagle i to na tak niskokalorycznym menu, nawet wychodząc z głodówek, a wy co myślicie? :) 

Pozdrawiam!