Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Dzień oficjalnego ważenia w poniedziałek ale dziś rekreacyjnie weszłam na wagę. W końcu zniknęło 100!! Jest 99,6. Marzyłam o tej chwili chociaż jestem spokojniejsza niż to sobie wyobrażałam. Moze dlatego, że to jakiś kamień milowy, ale dopiero teraz widzę ile jeszcze pracy przede mną... Ostatnie kilka dni przyniosły zwątpienie i myśli, że może to co robię robię źle, ale sinusoida mojej motywacji znów u góry:):)

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    11 września 2017, 10:33

    Brawo! Gratuluję, przejście z trzech cyfr na dwie to jest coś! :D

    • alraunaaa

      alraunaaa

      11 września 2017, 10:42

      Tak, to robi wrażenie :) Bardzo cieszy

  • aniloratka

    aniloratka

    9 września 2017, 15:35

    WOOOOOW Brawo :D

    • alraunaaa

      alraunaaa

      11 września 2017, 10:42

      Dziękuję :)

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    9 września 2017, 09:48

    Gratulacje:-)

    • alraunaaa

      alraunaaa

      11 września 2017, 10:42

      Dziękuję :)

  • agape81

    agape81

    9 września 2017, 09:01

    Super! Ja na taki wynik muszę jeszcze trochę popracować.

    • alraunaaa

      alraunaaa

      9 września 2017, 09:40

      Dasz radę! Jak mi się udaje powoli iść w dół, choć nie wierzyłam, że moja motywacja starczy na dłużej niż miesiąc, to każdemu może cię udać. Trzymam kciuki

  • Elaela2

    Elaela2

    9 września 2017, 08:44

    Wspaniale. Oddalaj się od tych 3 cyfr zdrowo i na zawsze. Ja Ci depczę po piętach i też się zbliżam do tego wyniku ;) miłego dnia.

    • alraunaaa

      alraunaaa

      9 września 2017, 09:41

      No i tak trzymać- każdy w swoim tempie ale najważniejsze, żeby się trzymać myśli że będzie dobrze:)