Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas się zmierzyć...


z kolejnym wpisem w pamiętniku.

Dosyć długo nie mogłam się zebrać, żeby cokolwiek wpisać. W zasadzie wagowo- nie ma co. Waga sobie skacze od 97 do 98 i to tak od dłuższego czasu. Obwody nieznacznie spadły. Muszę przyznać, że od początku wygląda to całkiem dobrze:

Szyja cm37 cm42 cm-5 cm( -13,5 % )
Biceps cm37 cm42 cm-5 cm( -13,5 % )
Piersi cm109 cm125 cm-16 cm( -14,7 % )
Talia cm95 cm103 cm-8 cm( -8,4 % )
Brzuch cm101 cm109 cm-8 cm( -7,9 % )
Biodra cm101 cm120 cm-19 cm( -18,8 % )
Udo cm63 cm67 cm-4 cm( -6,3 % )
Łydka cm39 cm45 cm-6 cm( -15,4 % )
Spalonych kalorii kcal0 kcal0 kcal0 kcal( 0 % )
Zawartość
tłuszczu
 % 
Oblicz
38 %47 %-23.684210526316 %

Z tym że ostatni spadek to jakiś nieduży procent z tego co zeszło w ogóle. 

Dietę w miarę trzymam, na stepperze jestem średnio 3-4 razy w tygodniu. Na inne aktywności jest niewiele czasu. 

Ale właściwie nie to jest najgorsze. Najgorszy jest kompletny brak motywacji. Niby wszystko robię jak robiłam ale nie czuję już tego zaangażowania, radości, że wychodzi. 100x trudniej jest przy takim nastawieniu nie skusić się na jeszcze pół kanapki czy jednego, malutkiego żelka. I tu leży pies pogrzebany. Nie wiem jak znów podnieść się i zacząć tym cieszyć.

  • fit-mamaa

    fit-mamaa

    5 października 2017, 11:03

    Super spadły Ci centymetry w strategicznych miejscach. ;-)

    • alraunaaa

      alraunaaa

      5 października 2017, 11:05

      W końcu zaczęło coś z brzucha lecieć:)

    • fit-mamaa

      fit-mamaa

      5 października 2017, 11:20

      Nie mogę się nadziwić jak ładnie zleciała Ci łydka. 6 cm pięknie! Ja zaczynałam mając 42,5 cm a teraz mam 40 cm. To jest moja zmora, bo na zimę zawsze problem z kozakami.

    • alraunaaa

      alraunaaa

      5 października 2017, 12:21

      To chyba wynik steppera w tej chwili. Na początku sceptycznie do tego podchodziłam ale właśnie dół teraz więcej poleciał odkąd go mam- udo, łydka i brzuch.