Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
89,5


Ostatnio obejzalam sie w ostrym swietle w przymierzalni i widok mnie tak zdolowal, ze pomimo odchudzania poczulam sie jak tucznik 150 kg. Z tej okazji nie wchodzilam w ogole na wage co by nie zlapac jakiejs depresji. Odwazylam sie dopiero dzisiaj i taka mila niespodzianka (zakochany) mozna powiedziec, ze to taki krok milowy.