Powrót z podróży i miła niespodzianka na wadze - mniej o 0,9 kg, jak również na centymetrze miłe zmiany. W końcu się ruszyło, myślę że najgorsze za mnąNawet na wycieczce nawyki pozostały i wszystkiego pilnowałamZdarzyły się pewne grzeszki, bo pewnych potraw trzeba było spróbować na wyjeździe, ale wyrównywałam to następnym posiłkiemZmiano trwaj i oby mi nigdy nie odbiło wrócić do tego co było!!!
angelisia69
30 sierpnia 2016, 13:22jak juz nauczysz sie i zdobedziesz odpowiednie nawyki to zadne podroze nie straszne ;-) Gratuluje
Ampulla
30 sierpnia 2016, 22:57tak właśnie myślę, wpaść w dobre nawyki ki nastawić dobrze głowę:)
klaudziax
30 sierpnia 2016, 10:56brawo! trzymam kciuki :)