Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
04.11.2014r.-gonię pasek....


No cóż , niestety gonię pasek, co prawda wzrost wagi nie jest wielki-max.0,5 kg ale jednak jest. Nie bez przyczyny... widzę coraz trudniej utrzymać mi dietę w weekend, no i zrobiło się zimniej więc piję o wiele za mało wody- kurczę muszę to poprawić i będzie dobrze. Zaczęłam callanetics - w czwartek pomiary, może choć cm zejdą(muzyka)

powodzenia Chudzinki:)

  • Ptaszek90

    Ptaszek90

    4 listopada 2014, 11:23

    Callanetics jest super, kiedyś ćwiczyłam i naprawdę były efekty, a i też czuło sie zakwasy na następny dzień :)

    • anemone.nemorosa

      anemone.nemorosa

      4 listopada 2014, 11:46

      Ja też czułam zakwasy, ale nie dałam się i rozciągnęłam na następny dzień. Dziś atakuję 3 godzinę. Dzięki za odzew:)

  • yamatonadeshiko

    yamatonadeshiko

    4 listopada 2014, 10:54

    witam, widzę że mamy podobny cel do osiagnięcia jeśli chodzi o wagę. Trzymam kciuki:) Callanetics, ja nie dałabym rady, umarłabym z bólu chyba:) ale ja dopiero zaczynam. Powodzenia :)

    • anemone.nemorosa

      anemone.nemorosa

      4 listopada 2014, 11:52

      Spróbuj, ale chyba bardzo delikatnie. Ja ćwiczę dość regularnie od dwóch miesięcy i nie powiem- dają mi w kość te ćwiczenia ale robię tylko tyle ile mogę.. bez spinki;)