Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nocny Marek ... :)


Ja już po kąpieli nocnej   Gorąca długa kąpiel ... to jest to czego potrzebowałam 
Ale sobie narobiłam... Miłam miesiąc żeby się nauczyć na dziś a ja w ost dzień uczę się na 4 egzaminy, brawa dla mnie !! Jest bosko po prostu... Już mi się z mózgu  kurzy ...  Ale muszę , niestety... Najchętniej to bym to wszystko jebała i poszła spać ! Niestety nie ma tak pięknie ... Angela !! Chciałaś i masz ! Mówiłaś , że dasz radę ogarnąć wszystko w piątek , no to co się teraz dziwisz , że nie nauczysz się wszystkiego??! - odbija mi , już sama ze sobą gadam xD  

Co do diety i ćwiczeń , dziś troszkę gorzej... Pozwoliłam sobie na takie świństwa jak ; orzeszki słone, energetyk , pół prince polo  popcorn solony .... Och masakra jakaś ... i czuje że przytyłam z 2 kg !!   A już dobiłam do 65 , bo 2kg mi przybyło ost. No coż , nie waże sie , bo dostanę szoku !   Zważe się w piątek , może będzie 64 ! :D   

Nie ma co robić... Uczyć już mi się nie chce ! WGL ! 
Może ktoś nie śpi ? ;)   
  • angie02

    angie02

    20 lutego 2014, 17:54

    Hahah widzę,że oprócz jedzenia łączy nas coś jeszcze - odkładanie wszystkiego na później ! :D A grzeszkami się nie przejmuj, czasami dobrze jest sobie odpuścić dietę na chwilę żeby nie oszaleć :D

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    1 lutego 2014, 07:48

    dziekuje :)