właśnie wróciłam z uczelni i zjadłam obiad (grillowany filet z kurczaka i pomarańcza). chwila wytchnienia i do pracy uhhh. nie zdążyłam umyć auta... :| ale przynajmniej zatankowałam
po pracy planuję pojeździć jeszcze godzinkę na rowerku (obym miała siłę).
patrycja0010
4 marca 2010, 16:56trzymam kciuki za postępy ! pozdrawiam :)