Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oh oh oh idzie lato


Dawno juz mnie tu nie bylo.. chyba od czasu swiat Wielkanocy, co bylo spowodowane moja natychmiastowa przeprowadzka po powrocie do mojego "studenckiego mieszkania". Przeprowadzalam sie na raty chyba ze 2 tygodnie i wszyscy na tym ucierpielismy. Moje cialo, umysl jak zarowno moj chlopak. Odpuscilam sobie z dieta (z powodu stresu i braku czasu), a moj chlopak przestal chodzic na silownie. Teraz kiedy wszystko sie w miare unormowalo postanowilam wrocic z nowa sila! Kiedy na swieta bylam w domu mama podsunela mi jakis numer Super Lini. Przejzalam to i znalazlam bardzo interesujaca i sensowna diete, ktora jest lekko zmodyfikowana od tej, ktora proponowala mi dietetyczka. Szybko po przeczytaniu tego artykulu postanowilam kupic ksiazke i zawzielam sie. Posilki nie sa tak nudne jak w diecie dunkana, a od czasu do czasu moge zjesc nawet ziemniaka! ho hooo , albo nawet makaron! :D
DIETA PLASKIEGO BRZUCHA - tak wlasnie sie nazywa, polecam ksiazke z super przepisami i dzienniczkiem. Jest to dieta glownie dla starszych kobiet (z tego co wywnioskowalam), bo skupia sie na zbijaniu tluszczu z brzucha :> gorzka czekolada jest bardzo wskazana :) naprawde jestem do tego pozytywnie nastawiona. Moje zaparcia sie wyregulowaly i czuje sie lekko.
Postanowilam, ze zadbam tez o swoje cialo i kupilam sobie swietna kuracje antycellulitowa Tołpy!!!! bardzo polecam: ja uzywam balsamu ,serum, pilingu i raz na tydzien nakladam maske i sie zafoliowuje(podobny zabieg u kosmetyczki kosztuje full kasy). Dziewczyny to naprawde pomaga! Za tydzien podam swoje nowe wymiary ;) buzka!