Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szok


DOZNAŁAM DZISIAJ OGROMNEGO SZOKU. POJECHAŁAM NA SIŁOWNIE NA ZAJĘCIA ZE SPINNINGU WCHODZĘ NA SALĘ, A TAM JAKO INSTRUKTORKA.... KOBIETA W ZAAWANSOWANEJ CIĄŻY!!! POMYŚLAŁAM SOBIE, ŻE PEWNIE BĘDZIE LEKKO I TYLKO SOBIE NOGAMI POMACHAM... A ONA?!?! DAŁA NAM  TAKI WYCISK, ŻE LEDWO MOGĘ RĄCZKĘ PODNIEŚĆ ( CO DOPIERO DWIE). TAKŻE POWIEM WAM, ŻE POZORY MYLĄ I JAK BĘDĘ W CIĄŻY TEŻ CHCE MIEĆ TAKĄ FORMĘ.