Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wylamuje sie jeszcze


sniadanie

2 kromki chleba orkiszowego z szynka z naturalnego gotowanego kurczaka i szklana swiezego soku z 5 pomoranczy

przekaska

banan

obiad za 2 godziny

gulasz z kasza jeczmienna (juz sie robi)

poki co nic wiecej nie podjadalam... zaraz wybieram sie na zabiegi. Dzisiaj rollmasaz i bieznia vacu :/ nie przepadam za bierznia, bo ogolnie obcieraja mi sie nogi, a to nie jest przyjemne. Nie lubie tez nosic krotkich spodenek - zwlaszcza w takim stanie!!! Falda na Faldzie... ale trzeba :)


jutro mam zamiar sie zwazyc i pomierzyc!!!!!