A nie mówiłam, że sierpień będzie miesiącem do pokochania? Z racji tego, że byłam coraz bliżej upragnionego celu, to moja dieta od jakiegoś czasu dopuszczała drobne odstępstwa. Początkowo waga stanęła w miejscu, potem delikatnie zaczęła spadać, aż osiągnęła dzisiejszy pułap pozwalający na uaktualnienue pomiarów i paska wagi. To oznacza, że osiągnęłam to, co sobie założyłam 13 listopada ubiegłego roku Zamierzałam zejść do wagi 59 kg. Waga z dziś to 58.90, więc udało się z nawiązką. Pod paskiem pojawił się napis: Sukces osiągnięty. Kto by pomyślał, że się uda, że będzie przyjemnie, bezstresowo i z takim finałem...
Czy to koniec zrzucania kilogramów? Chwilowo tak. Chciałabym więcej, trzeba jeszcze nad wieloma rzeczami popracować, bo w głowie mam już wspaniały projekt lepszej siebie, ale to przyjdzie bez spiny, w odpowiednim czasie, bo czuję się szczęśliwa, a pozbycie się stresu wspomaga upiększanie, przekonałam się o tym na własnej skórze. Teraz to już nie odchudzanie, a zadbanie o siebie dla siebie i innych. Nie znikam z vitalii. Tu mi dobrze, lubię podczytywać co u Was. Trzymam kciuki za tych, co ciągle się starają.
Mery_1988
13 sierpnia 2016, 16:56Wow! Super! Wielkie gratulacje! Dopiero zaczynam ( po raz setny:( ) więc czytanie takich pamiętników jak Twój to czysta motywacja!
wiola7706
9 sierpnia 2016, 18:21Piękna waga. też kiedyś taką miałam a teraz masakra, słoń w składzie porcelany. Nie znikaj. Dbaj o siebie Kochana. Pozdrawiam Cię cieplutko.
longwaytoheaven
7 sierpnia 2016, 20:44brawo! :-)
aniab2205
7 sierpnia 2016, 21:18Dziękuję
mania_zajadania
7 sierpnia 2016, 08:29No popłynęlam. Na szczęście już ruszyłam spowrotem w lepszym kierunku, tylko pisać mi się nie chce. Jak będą pierwsze efekty to pisać będzie się chciało;) takie historie jak Twoje motywują, dziękuję.
aniab2205
7 sierpnia 2016, 10:59A proszę. Najważniejsze, że już ruszyłaś. Efekty przyjdą.
pysiaa00
4 sierpnia 2016, 19:28Gratulacje!
aniab2205
4 sierpnia 2016, 21:41Dziękuję
angelisia69
4 sierpnia 2016, 16:40jednak ciezka praca poplaca ;-) teraz troche lzejsza zeby efektow nie stracic i troszke podszlifowac ;-) Z calego serca gratuluje!
aniab2205
4 sierpnia 2016, 21:43O to, to, to. Popłaca faktycznie. Nie ja pierwsza to tutaj udowodniłam.
Anika2101
4 sierpnia 2016, 11:10Oh to musi być cudowne uczucie moje szczere gratulacje. Pozdrawiam x
aniab2205
4 sierpnia 2016, 11:34Jest radość, jest moc.
Anika2101
4 sierpnia 2016, 14:26I tak trzymać buziaki x
aluna235
4 sierpnia 2016, 09:49Tadam! Cudnie, Aniu, ogromne gratulacje. Chciałabym powiedzieć jesteś wielka, ale w tym wypadku to znaczy szczuplutka piękna Kobietka, która ciężką pracą i konsekwencją osiągnęła swój cel. Brawo! Dążę do tego samego. Trzymaj za mnie kciuki.
aniab2205
4 sierpnia 2016, 11:36Trzymam Aguś. O Ciebie spokojna jestem. Z tą pasją do pichcenia, kombinowania to dietowanie będzie przygodą.
mania_zajadania
4 sierpnia 2016, 09:37Gratuluję:)
aniab2205
4 sierpnia 2016, 11:38Dziękuję. Dawno nie pisałaś, teraz szukasz motywacji i wracasz do gry. Oby Ci się to udało.
silvaanestii
4 sierpnia 2016, 09:32Super gratuluję Ci z całego serca, cieszę się razem z Tobą ;) Piękny wynik w który włożyłaś wiele wysiłku! Tym bardziej ,że zaczynała Pani z 75 kilo. Super ;)
aniab2205
4 sierpnia 2016, 11:41Nie Pani. Ania jestem. Miło mi. Wysiłku było sporo, bo przygotowanie posiłków nie raz było wyzwaniem dla kreatywności i organizacji czasu. No ale udało się. Jestem z siebie dumna. Bez fałszywej skromności.
silvaanestii
6 sierpnia 2016, 09:17Ja jestem Natalia i również mi miło :) i dobrze gdy mamy powód taki jak ten trzeba być dumnym!
annaewasedlak
4 sierpnia 2016, 09:30Wielkie brawa i gratulacje pozazdrościć tylko sukcesu można. Pozdrawiam
aniab2205
4 sierpnia 2016, 11:42Dziękuję