Mam dzisiaj strasznego agresora! Nie wiem dlaczego, ale czuję, jak mnie roznosi! Myślałam, że to może z braku ruchu, ale po zumbie nic się nie zmieniło! Może to przez mój spóźniający się okres...
Tak czy siak muszę wyrzucić z siebie to, co mnie najbardziej wku**ia!
Nie będę pisać o swoim życiu prywatnym, bo tam wszystko jest w najlepszym porządku.
Za to z chęcią przedstawię moją krótką refleksję na temat tego portalu. Widzę tu trzy typy kobiet:
1. kobiety/dziewczynki chore:
a) anorektyczki i bulimiczki; często piszą otwarcie, że są chore; skoro wiesz jedna z drugą, że masz problem to idź do psychologa! a nie trujesz dupę, że nawpieprzałaś się jak świnia, a potem rzygałaś przez 3 godziny!
b) eksperymentujące z jakimiś preparatami, pigułami, lekami itp. Dzieci zastanówcie się, co wam po tym, że będziecie chude skoro za rok albo dwa siądzie wam wątroba?!
2. wieczne malkontentki - "jestem gruba i brzydka" albo "chciałabym schudnąć, ale to takie trudne, więc zjadłam dzisiaj znowu pięć pączków". Chciało się wpieprzać czekoladę to masz tego konsekwencje! A jeśli chcesz sobie poradzić z tymi konsekwencjami to zewrzyj poślady i do roboty!
3. kółeczka wzajemnej adoracji, czyli kobiety o IQ na poziomie szczotki do włosów, wielbiące swój "klan" i próbujące wyeliminować przeciwniczki... Są przynajmniej 2 takie kółeczka na tym portalu.
Amen!
Jeśli kogoś uraziłam to niech sobie idzie płakać w kąt. Bo ja mam to w dupie!
edit: oczywiście jest też kilka normalnych osób, które (tak jak ja) chcą zdrowo schudnąć; i dla nich gorące pozdrowienia :)
oh.my.ass
6 grudnia 2010, 14:20wprawdzie za krótko tu jestem aby tyle grup wyróżnić, staram się rozumieć i współczuć grupom 1-3 (a eksperymenty z dwoma suplementami mam za sobą) ale jeśli ktoś nie dojrzeje do tego że żadne hokus pokus za niewiadomo ile pieniędzy nie pomoże na wagę, wygląd itd. to dla mnie nadal jest w fazie "przed" kółeczek adoracji nie zauważyłam jeszcze, ale jestem skłonna założyć antykółeczko antyadoracji gdzie za każdy + na wadze ktoś mnie opieprzy :)
Magnition
5 grudnia 2010, 22:33Do tej pory mogłam śmiało zaliczyć siebie do tej drugiej grupy, ale mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Oczyszczanie poszło dobrze, to chyba głównie dzięki temu moja waga spadła :)
Dadi27
5 grudnia 2010, 21:51i jest chyba jeszcze 4 grupa - kobiety/dziewczyny które naprawde chcą schudnąć i być zdrowymi szukające troche wsparcia na tym portalu, bo tak jest im łatwiej... bo nie zawsze i nie wszyscy w realu je rozumieją, a samemu się odhudzać jest trudniej... tylko, że tej 4 grupy to chyba jest najmniej... pozdrawiam. (i mam nadzieje, że Cię jeszcze bardziej nie zdenerwowałam moim komentarzem, a jeśli tak, to sory, nie było to zamierzone )