Dziś zjadłam:
Śniadanie: dwa jajka (miały być na miękko, wyszły na półtwardo), kromka wasa z białym serem i pomidorem, pół szklanki soku z ogórków
II Śniadanie: dwie szklanki soku z jabłek, gruszki, cytryny i banana
Obiad: dwa pieczone ziemniaki, półtora szklanki kefiru
Kolacja: zmiksowany banan z jogurtem naturalnym
Nie wiem ile to kalorii. Jakoś nie mam mocy, żeby to liczyć, ale tak na oko chyba nieco za mało. Jutro się poprawię.
Z ćwiczeń była godzina zumby. Chciałam iść jeszcze potem na siłownię, ale jakoś nie poszłam;)
oh.my.ass
6 grudnia 2010, 18:21antykółko masz jak w banku ;)