Dzien dobry moi drodzy:) no i zaczynamy kolejny tydzien i normalny tryb bo powiem Wam ze w weekend ciezko mi pilnowac tych stalych por posilkow wogole, uwielbiam jak moj S. ma wolne ale jak w tyg pracuje jakos jestem bardziej zorganizowana i wszystko mam ulozone jako tako:) A weekend niestety bez cwiczen w sobote straszne zakwasy a wczoraj bylismy wieczorem na herbatce u siostry S. , wrocilismy do domu kolo21,zanim polozylam dzieci zanim co to juz nie mialam sily na nic tylko na sen... Ale dzis dzialam I promise;))) A tak szybciutko o wczorajszym menu: sniadanie kawa i 2kanapki z chlebem pelnoziarnistym,szynka i rzodkiewka,obiad: stek w zaprawie chilli. kasza jaglana i ogorek konserwowy, troszke zupy podlaskiej pyszna polecam:),podwieczorek: 2 kanapki i maly kawaleczek murzynka( wczoraj z rana pieklam i strasznie mi sie zachcialo, ale maly kawaleczek i mi przeszlo i teraz sobie lezy a mi wogole sie nie chce:) Moj S. z synusiem bedzie szamal:), kolacja : 2 kanapki z wasa, salata, szynka i rzodkiewka i zielona herbata. Takze weekend srednio z malymi grzeszkami ale teraz lecimy dalej:)
Anioleczek1987
12 maja 2014, 10:35:)no dokladnie:)
justyna3mk1
12 maja 2014, 09:41nie mówiąc już o wakacjach i bikini...!!! :)