Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witajcie


miałam nie wchodzić na wagę ale wlazłam,jestem po obiedzie i ważę 75,9.Biegam z synem co wieczór,fakt ,że tylko 30 minut ale coś to daje,poza tym dieta.......wiem ,na początku zawsze waga szybciej spada ale i tak się cieszę.Humor od razu lepszy...pozdrawiam was kochane...
  • Bedol

    Bedol

    23 września 2011, 20:43

    Powoli i małymi kroczkami - uda się!

  • znudzonaona

    znudzonaona

    23 września 2011, 15:06

    Grunt , że spada . To najlepsza mobilizacja . Powodzenia na dziś , miłego dnia !!