Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga :(


moja waga ma zastój..cóż no po grzeszyłam,bo w Dzień Kobiet był szampan,orzeszki,kawałek ciasta..potem jakoś piwo..ale myślałam,że dużo ćwiczę..postanowiłam do tych moich pozostałych czterech tygodni Jillian ABS dołączyć Jillian Ripped 30 In Workout.Sa to ćwiczenia coś w stylu shred ale rozłożone na 4 levele po 6 dni na każdy level z jednym dniem przerwy.Do dzieła...całusy
  • kalinka299

    kalinka299

    20 marca 2013, 08:58

    Podziwiam za ćwiczonka!

  • patrishiia

    patrishiia

    19 marca 2013, 01:43

    u mnie też zastój,ale nie martw sie waga w końcu ruszy to chwilowe ;-)

  • Victoria30

    Victoria30

    18 marca 2013, 15:22

    ooo dzieki za Tipa - nawet nie slyszalam o tym Ripped.... :D

  • therock

    therock

    18 marca 2013, 14:18

    nawet nie mów, że jeszcze po DK masz zastój... to ja pewnie nic nie schudne w tym miesiącu -.- biorę się za cardio

  • MilkaG

    MilkaG

    18 marca 2013, 14:13

    Te końcówki chudnięcia są najgorsze. Niby człowiek troszkę zgrzeszy a już waga to wskazuje. Ale głowa do góry, uda isę zgubić te kilka nadprogramowych kg.