Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec wakacji, koniec lenistwa...

Oj, dłuuugo mnie nie było. Wakacje, słońce, lenistwo, jedzenie....wczasy all inclusive...efekty znamy.

Czas na powrót do zdrowego stylu życia. Dzieci do szkoły, a ja do pracy. Do pracy nad sobą. Nie wiem dlaczego pozwoliłam sobie na doprowadzenie siebie do takiego stanu, ale stało się. Czas się otrząsnąć, przestać oglądać się za siebie. Podnieś głowę do góry, otrzeć łzy i wziąć się w garść. 

Jutro wracam na fitness, zaczynam od poniedziałkowego pilatesu. Spróbuje pilnować pór posiłków i ich ilości, masaże moich udek , brzucha i pośladków, bo jakoś mi się pofałdowały...no gdzies ten tłuszcz musiał sie upchać.

Pogodo ducha i figuro- WRÓĆCIE!!!!! 

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    31 sierpnia 2015, 09:35

    Czyli wakacje udane ;-) Ja też wracam do gry i chciałbym, żeby wreszcie wygrać i osiągnąć cel:-)

  • dola123

    dola123

    30 sierpnia 2015, 21:22

    :))) Będzie dobrze, wraca wrzesień to i napięte harmonogramy, a jak wiadomo im więcej masz na głowie tym lepiej się wszystko ogarnia :)) Pozdrawiam wypoczętą wczasowiczkę :*

  • cathleen.x

    cathleen.x

    30 sierpnia 2015, 21:15

    powiedzenia ;)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    30 sierpnia 2015, 21:05

    oby mi tez wrociło figura i chec do zycia:D