Tydzień odkąd nie jem słodyczy (z jedną wpadką) a waga nic :(. Pamiętam czasy, kiedy wystarczyło odstawić słodycze a odnotowywałam spadki średnio kg tygodniowo. Już zaczynam się zastanawiać, czy wszystko ze mną ok. Może tarczyca, albo co? Ostatnio strasznie też wypadają mi włosy. Waga nie spadła, ale plusem niejedzenia słodyczy są. Mam zdecydowanie więcej energii i jestem bardziej stabilna emocjonalnie i nawet jakby radośniejsza.
Od dziś zaczynam dietę VITALIA. Wybrałam IGPro. Musze ją zmodyfikować, bo posiłki zupełnie mi nie pasują. Wczoraj nawet miałam chwilę, kiedy żałowałam, że ją kupiłam, bo trochę zachodu jest żeby ją zmodyfikować. Niemniej jednak dzięki niej będę wiedziała ile mogę jeść, co i kiedy. A waga mam nadzieję, że będzie spadać.
eszaa
6 kwietnia 2016, 09:54tez sie od razu na starcie zraziłam do IGpro i zrezygnowałam, moze niepotrzebnie.Powodzenia
annano
6 kwietnia 2016, 10:09właśnie teraz próbuję zmodyfikować dietę i się okazuje, ze dietetyk przepisów nie aktualizuje od 2010. Na razie zostawiam sobie tę dietę bo podoba mi się idea punktowa. a jak wymienia się potrawy w Smacznie dopasowanej?
eszaa
6 kwietnia 2016, 11:10dla mnie smacznie dopasowana, to hit. Do kazdego posiłku masz dwadziescia zamienników, więc jest w czym wybierać.Tyle,ze tu jest przelicznik na kalorie. Ale samemu nie trzeba liczyć :)
Papatka-78
6 kwietnia 2016, 09:16wiesz tarczycę zawsze warto przebadać:) tylko proponuję zrobić FT3 i FT4 przede wszystkim:) co do wagi to czasem tak jest że stoi stoi i nagle zaczyna lecieć :) czego i Tobie życzę:)