Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa 29.01.2020r.

Hej... u nas dziś od rana pada śnieg.

Dziś zakupy karnisz kupilam i klej do plytek ozdobnych....czas zleciał poszycie firan trochę sprzątania obiady zmywanie i takie tam domowe chrzatanie...

Woda szklanka.

Kawa rozpuszczalna +mleko 50 kcal

Herbata

Utarlam imbir z miodem zalałam woda wypiłaś jak bylo 

zimne oj mocny ten imbir! Pikantny dla mnie od razy pupila szkół wody

Kawa prawdziwa

Jajko 80kcal +40 kcal +razowy 50kcal ogórka kilka pl. Pomidor 15 kcal

3 kawalki papryki czerwonej

Jajko 80 kcal tr majonez40kcal?

Bułka orkiszowa90kcal+wędlina 23kcal

Kefir 200kcal

Kotlet 230kcal +kilka frytek 50

Herbata czerwona

Kluski 200kcal mięsko 100kcal 

Rozpuszczalna neska

Jogury bio brzoskwiniowy 100kcal

Smakija  150kcal 

Chleb razowy 50kcal  

Pół orkiszowej bułki 45 Wędlina 23kcal

Razowy 60kcal wędlina z indyka23kcal ogórek 

razem: okolo 1650kcal

Rano ćwiczenia:

córka spał do 9 znów nie udało pocwiczyc:))

20 min rowerek

20 min Orbitek

20 min hula hop

Brzuszki 34szt,33,33 zakwasy nadal są....

Biegania nie bylo strasznie u nas padał śnieg ale Miałam iść o 18 lecz syn wrócił że szkoły zjadł później te firany ,prasowanie i malutka było trzeba wykąpać i 19 ah.... 

Nadrobie.padam na pysk;)

Pozdrawiam An:):*