ale szybko to zleciało, wciągnęło mnie .. mam nadzieję, że na duuużo dłużej niż miesiąc..
Dziś planowałam poważyć się i pomierzyć żeby sprawdzić czy są w ogóle jakieś efekty mojej obecności tu..
ale jestem w oczekiwaniu na @ i czuję się już jakaś "napuchnięta", poczekam więc jeszcze z jakiś tydzień, nie chciałabym teraz zobaczyć wyników, które mnie zdołują zamiast uskrzydlić..
menu 20.06
śniadanie: 250ml mleka 0,5% 90kcal + 3 łyżki płatków nestle fitnes 54kcal + 2 łyżki mix płatków 4 zboża 70kcal + łyżka granoli sante orzechowej ok 50kcal = 264kcal
II śniadanie: kromka graham + piętka graham ok 100kcal + łyżka jogurtu naturalnego na posmarowanie 10kcal + mix sałat 10kcal + wędlinka drobiowa ok80kcal + pół pomidora 13kcal = 213kcal
obiad: szklanka ugotowanej kaszy jęczmiennej 180kcal + dwie łyżki potrawki z kurczakiem z wczoraj 80kcal + mała porcja polędwiczki ok 120kcal + łyżka groszku 10kcal + ogórek kiszony 7kcal + papryka grilowana marynowana bez skóry 32kcal + mix sałat 2kcal ? = 431kcal
podwieczorek: arbuz (oczywiście na kawałku się nie skończyło :) 260kcal
kolacja: brzoskwinia 39kcal + 8 mini sucharków wielozbożowych sonko 68kcal + ok 35g serka naturalnego turek lekki 30kcal + 2 łyżeczki konfitury jagodowej łowicz 74kcal = 211kcal
razem: 1379kcal
z aktywności to dziś sporo prasowałam (porażka przy żelazku w takim upale) i znów byłam trochę w ogródku.
Zaraz idę zrobić moje 220 przysiadów :/ i poćwiczę (mam nadzieję, że długo :)
wiedzmaq
22 czerwca 2013, 18:08jedzonko pyszne:] powodzenia!
Piczku
21 czerwca 2013, 12:51och kolacja jaka przyjemna na te upały! :)