Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dalej zapał mam ! :)


no więc.. wczoraj zjadłam na podwieczorek pyszny kawał ciasta z budyniem, a dziś odnotowałam spadek wagi ;)
żyć nie umierać ;)

i chyba mi pospadało z 1 cm w każdym obwodzie.. zawsze to coś..
ale mnie najbardziej uda interesują gdzie spadło tylko pół cm.. grrrr

zatem WYZWANIE 30 DNI Z MEL B trwa nadal 

zobaczymy co będzie po tych 30 dniach.. na razie minęło 10 dni.. ale w tym miałam dwa dni przerwy po drodze - raz przez zakwasy, raz przez @.

i będę chciała dalej ćwiczyć, do wakacji..
lubię to. tylko najgorzej mi się zebrać.
heh





  • vege-run

    vege-run

    18 stycznia 2014, 16:00

    Mi z ud też najwolniej leci... ale powoli, powoli! I z ud zgubimy!