Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tyję coraz bardziej
3 grudnia 2013
Tyję coraz bardziej mimo, że wczoraj rygorystycznie trzymałam się diety i nawet tyle to jedzenie nie ważyło ile przytyłam. Łącznie na dukanie schudłam 3 kg z czego już 1,5 wróciło. Dziś ostatni dzień fazy z warzywami i nie wiem co dalej. Czy dukan ma sens skoro tak szybko się nabiera. Może kobiety w okresie klimakterium powinny jednak wybierać inną dietę? Tak mi radzi koleżanka, która na dukanie przez rok schudła 23 kg a później na fazie stabilizacji nabrała wszystko z powrotem. Tyła z powietrza po 1 kg dziennie, jedząc przy tym minimalne porcje i tylko dozwolone produkty. A może jednak dieta 1200 jest lepsza dla mnie skoro po jej zakończeniu efekt jojo nie występuje, tylko to powolne chudnięcie tak mnie denerwuje bo ile lat mam trzymać dietę, żeby te kilogramy, które mam do zrzucenia, stracić. Trochę to wszystko na mnie źle wpływa i tracę motywację, bo ile w końcu mam jeść, żeby schudnąć 1 jogurt, czy i to za dużo? A co potem po zakończeniu diety?
vickybarcelona
5 grudnia 2013, 14:411200-1300 dobry wybor:)
Marley88
4 grudnia 2013, 13:11KIedyś na dukanie schudłam przez miesiąc 5 kilo, a potem przez kolejny miesiąc przytyłam 7 :/
piratka941
4 grudnia 2013, 12:37przede wszytskim wiesz co.. nie poddawaj sie ;)
piratka941
4 grudnia 2013, 12:37dukan nie jest dobry ;| najpierw sie super schudnie a potem wszystko wraca!:| nie polecam.. poprostu musisz zauwazyc co mozesz jesc a co nie:) na co Twoj organizm reaguje zle, i sol.. zatrzymuje wode.. moze to woda?
Behemotkot
4 grudnia 2013, 11:32nie wiem czy ktoś teraz poleca dukana, raczej słyszę, że trzeba się trzymać od niego z daleka, bo krzywdę sobie można zrobić
gilda1969
3 grudnia 2013, 20:58A może potrzebny Ci dietetyk i ułożona specjalnie dieta? Dietetycy uwzględniają wszystko - choroby, brane leki itp. Ale to, ze teraz przybrałaś samo się nie stało, sama mówiłaś o dietetycznych grzeszkach.. a u Dukana to się natychmiast mści. Nawet jesli zjesz mało a niedozwolonego, to z takiego jednego ziemniaczka zaraz zrobi się kilo więcej, bo zaburza się gospodarka limfatyczna i zatrzymuje się woda. A żeby jej się pozbyć, trzeba jej więcej pić, paradoksalnie a jednak:)))
mefisto56
3 grudnia 2013, 16:52Witaj !!!! Na mnie najlepiej działa dieta MŻ !!!! Jeśli tylko ograniczam pieczywo , przechodzę na chleb chrupki i nie jem słodyczy , to odchudzanie idzie mi nieżle !!!! Z tym , źe bez chleba wytrzymam, gorzej zawsze jest ze słodyczami !!!!! / czyt. ciastem/. Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki . Krystyna
gretka2013
3 grudnia 2013, 15:52Pisałam Ci już że Dukan jest mściwy na wszelkie odstępstwa.I to bardzo.Tą dietę trzeba przstrzegać rygorystycznie.A Ty zjadasz potem kartofelki, rybe w panierce.Dlatego jest jak jest.Ja od poniedziałku jestem na Dukanie i waga spada na łeb na szyję.Jestem na niej tylko na trochę aby podgonić wagę bo uparłam na 80 kg do sylwestra.Pomimo to jej nikomu nie polecam zwłaszcza na dłużej.Jeśli nie będziesz konsekwentna ta dieta nie dla ciebie.Myślę że pozostań na diecie niskokalorycznej za to będziesz mogła wszystko jeść.Do Dukana naprawdę trzeba wielkiego samozaparcia.Bardzo ostrożnie trzeba potem z Dukana wychodzić.
czarnulka2014
3 grudnia 2013, 14:24Co za zbieg okolicznosci startujemy z tej samej wagi i dokladnie tyle samo wazymy teraz. ;) tyle ze ja jestem 10 cm wyzsza. No i troche mlodsza. ;-) nie warto jesc malo bo nie dosc ze chodzimy wtedy glodne to i waga nie chce spadac .. Moim zdaniem lepsza dieta to 1200- 1400 kcal. Powodzenia. ;)
silvie1971
3 grudnia 2013, 14:13zgadzam sie ze Dukan to tragedia, daje organizmowi niezle w kosc i po najczesciej Spada metabolizm, nie moiwac o rozwalonej gospodarce hormonalnej. Lepiej zbilansowana dieta i wolno spadajaca waga, skroa przeciez musi jakos nadazyc za zmianami