Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

19 lat. 170 cm i kilka kg za duzo ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2545
Komentarzy: 18
Założony: 4 grudnia 2013
Ostatni wpis: 19 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
piratka941

kobieta, 30 lat, tarnów

170 cm, 87.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 października 2014 , Komentarze (1)

niedziela.. poltora tygodnia diety, @ sie konczy , brzuszek juz nie taki nadety;) 

na wadze 86.5 szalunie ma, ale nie daje za wygrana,

na silke chodze a jutro kolejny trening personalny z moim trenerem ;))

poza tym.. w zyciu osobistym porazka zyciowa,

alejak to mowia co nas nie zabije.. to pewnie sprobujejeszcze raz... :\

17 października 2014 , Komentarze (3)

wiecie co!!! mo jtrener ustalil mi diete.. ma tam jeszcze cos poprawic ale mowie Wam jest super;)

ucze sie jesc regularnie, treningi silowe 2x w tygodniu i 5 razy cardio....:)  do tego woda...:)

@ ciagle jest... jeszcze 2/3 dni ;) 

potem moze waga spadnie conieco, narazie w miejscu stoi co tez jest dobre xd  bo przynajmniej nie idzie w gore :D

grunt to szukac pozytywow :D


milego dnia laski!!! :*:*

15 października 2014 , Komentarze (3)

wlasnie wrocilam ze silowni, kolejny trening z moim personalnym zaliczony ;) bylo fajnie:D ale nogi czuje xd dal mi diete i wg .... i oby waga spadala

2 dzien @

nie odczowam tego, jedyny dyskomfort to sam jej fakt i wiadomo woooooda i balonowaty brzuch :\ 

wieczorem planuje jeszcze jakies cardio pociagnac


ucze sie zdrowo i REGULARNIE  odzywiac  :) 

bo nie sztuka jest schudnac, sztuką jest zmiana podejscia, myslenia i zmiana trybu zycia ;) 


pozdro ;)

14 października 2014 , Komentarze (3)

no wkoncu wrócilam, jestem tydzien, zaklimatyzowana, diete trzymam jednaj jak kupilam nowa baterie do wagi okazalo sie ze waze 89 kg!!! zalamka ale trzymam dietke, i juz 2 kg ucieklo ;)


jest git oby tak dalej:D


jutro silownia, dzis tez zaliczylam,

mam mega przystojnego trenera personalnego wiec na silownie az przyjemnie isc ;)

i pierwszy dzien @... Boooze.... :\

pozdrawiam Was!! :)

19 września 2014 , Komentarze (5)

czesc !! :)

85,5 taka wage mam obecnie, tragedia z jednej strony, z drugiej, bylo gorzej,

kiedys zaczasow swietnosci bylo 10 kg mniej ale byl czas kiedy bylo 10 kg wieciej wiec nie ma sie co zalamywac. jedziemy z koksem

no i najwazniejsza informacja, postanowilam na drogi tydzien tj czwartek wracac do Polski! mamich dosc, niech sie bujają...i wykanczaja innych psychicznie:) oh tak sie ciesze! :)



a tak  juz zwracajac sie do Was, co myslicie na temat tej biezni ? nie est to jakis szajs?

http://allegro.pl/bieznia-elektryczna-17-km-h-140k...

PO

POZDRAWIAM!! :)

17 września 2014 , Komentarze (3)

hej ;) jakies kilka dni zbieram sie zeby wkoncu cos napisac, dodac jakis wpis, ogolnie odchudzanie zaczelam "od poniedzialku" i zeby bylo smiesznie na DZIEN DOBRY @ !!!!!

zajebiscie poprostu ale juz sie konczy, tak mysle jutro rano  sprawdzic wage i Wam ją dokladnie podac,

:)

a moze na poczatek cos o sobie powiem,

mam 19 .. no prawie 20 lat i kiedys bylam szczupla, zanim zachorowalam na tarczyce, tarczyce wyleczylam.. kg.. no powiedzmy ze nie skomentuje, nie potrafie odnalezc sie we wlasnym ciele i  poprostu siebie nie toleruje, nastepstwem nietolerancji i wielu innych wydarzen w moim zyciu o ktorych moze kiedys Wam opowiem byla bulimia! no wlasnie, pieprzone cholerstwo!

tak zdaje sobie sprawe ze jestem na nia chora, co wiecej chce sie leczyc, ale najpierw musze wrocic do Pl, czyli za 17 dni

bo wlasciwie to pracuje od jakiegos czasu w At ale tesknie.. za Polska kochana:) w Pl wiadome juz bedzie na maxa, silka psycholog i moze jakos uda mi sie pokonac te problemy, pamietnik mysle i mam nadzieje bedzie jednym z rodzajow pomocy samej sobie,..

dlaczego? bo nawet jesli nikt tego czytal nie bedzie, ja mam swiadomosc ze jednak to poszlo w swiat, ze jak by nie jestem juz sama z moimi problemami, tzn no moze to glupio napisane SAMA  ale to dlatego ze nigdy nikomu o nich nie opowiadalam, bylam zamknieta w swoim prywatnym niedostepnym swiecie, i teraz mam poprostu potrzebe wyrzucic zle wspomnienia, wydarzenia i swoje male problemy.. mam nadzieje ze to bedzie poczatek czegos co w przyszlosci zaowocuje przede wszystkim zdrowiem.. 


pozdrawiam!!!:D