Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Boje i codzienność


Dieta 1000 kalorii mi jak na razie służy. Pierścionki robią się luźne. Głodu nie czuję. Tylko przestoju się boję. Ostatnio znajoma przypomniała mi o diecie poprawiającej metabolizm. Schudła na niej 8,5 kg w dwa miesiące prawie bez ćwiczeń. Dieta nie jest uciążliwa i składa się z faz. Zasady są w internecie albo w tej książce. Chodzi o dietę Haylie Pomroy.

Książkę mam od jakiegoś czasu i dieta wydała mi się interesująca, ale boję się tych dużych porcji jedzenia i jojo przez to. Pewnie kiedyś jednak ją wypróbuję jak mi diety niskokaloryczne dopieką, a może ilość jedzenia zredukuję na początku do np. 1300 kalorii na których nie tyję. Na razie czekam na Herbalife jem mało i chudnę. Z ćwiczeniami na kręgosłup i z jogą poczekam do wiosny. Ćwiczę na macie, a od podłogi teraz ciągnie zimno. Nie wytrzymuję tego.  Żadnych jednak intensywnych ćwiczeń wykonywać nie będę. Ma być lekko i niewyczerpująco. Ani ciśnienie ani puls nie ma prawa mi podskoczyć. Wiem, ze od tego nie schudnę, ale czego innego ćwiczyć nie będę. Pot, zakwasy i zziajanie się nie odpowiadają mi...

Filuś po zabiegu czuje się dobrze. Je i na razie ucha nie drapie. Problem będzie z podawaniem antybiotyku od czwartku i później ze zdjęciem szwów 1 lutego. Najgorszy jest wyjazd bez samochodu. Szarpie się i miauczy. Do przychodni jakoś dojadę, a z powrotem może taksówką.

Dwa dni temu odezwała się do mnie kobieta z portalu z propozycją współpracy w charakterze kogoś w rodzaju redaktora. Dobrze by było tą pracę złapać, bo jest za lepsze pieniądze niż teraz pracuję. Tematy jak dla mnie ciekawe. Pisałabym o drzewach i krzewach. Teraz piszę o pożyczkach, kredytach itp za 2 zł za 1000 znaków, ale czego się nie robi, żeby pracować w domu...

  • agacina81

    agacina81

    21 stycznia 2016, 10:08

    South Beach spróbuj. Głodna nie będziesz, 5 posiłków. A ta 1000 kcal tylko rozwalisz sobie wszystko jak ja dukanem przed świetami. Podobno Dukan działa tylko raz, ja juz moja szanse wyczerpałem przed ciąża

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 11:22

      znam tą dietę i nie pasowała mi...

    • agacina81

      agacina81

      21 stycznia 2016, 12:10

      przeciez podobna do Dukana, to czemu Ci nie pasowala?

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 12:58

      e tam podobna. Nie chudłam, a ziemniaków moich ulubionych jeść nie można

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 12:58

      Komentarz został usunięty

  • precelkrakowski

    precelkrakowski

    21 stycznia 2016, 09:21

    Kochana co tam malo kcl? ja waze o 10 kg mniej a jadam 1.500

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 11:21

      przy 1500 tyję bo ruchu nie mam

  • Dorota1953

    Dorota1953

    20 stycznia 2016, 20:06

    Zamiast ćwiczeń lepsze byłyby spacery, bo na nich i tętno nie przyspiesza i ciśnienie nie rośnie :) Antybiotyk będziesz podawała kotu w formie zastrzyku, czy doustnie ?

    • araksol

      araksol

      20 stycznia 2016, 20:08

      doustnie...

    • Dorota1953

      Dorota1953

      20 stycznia 2016, 20:20

      To wmieszaj mu w mokrą karmę. Mój tak je bez problemu :)

    • araksol

      araksol

      20 stycznia 2016, 20:32

      dzięki moze zje

    • agacina81

      agacina81

      21 stycznia 2016, 10:07

      Mój jedzenie zje, a tabletkę zostawi. A do pyska w ogóle nie da mu się włożyć, bo zaciska szczękę :/ drugi bez problemu łyka

    • Dorota1953

      Dorota1953

      21 stycznia 2016, 11:30

      Tabletkę rozdrabnia się na proszek i dopiero daje kotu. Mój też pastylki absolutnie nie połknie !!!!

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 11:36

      u mnie jest różnie. Ten akurat drapie przy podawaniu

    • Dorota1953

      Dorota1953

      21 stycznia 2016, 11:40

      Mój żaden nie chce łykać :(

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 11:43

      no to problem

    • Dorota1953

      Dorota1953

      21 stycznia 2016, 11:47

      Żaden problem, bo mam dobrą weterynarz i zawsze dostają lekarstwa w proszku, albo tabletki bezsmakowe, które w moździerzu tłukę.

    • araksol

      araksol

      21 stycznia 2016, 11:49

      i tak można

  • brugmansja

    brugmansja

    20 stycznia 2016, 12:46

    A ja się zawzięłam i ćwiczenia usprawniające kręgosłup wykonuję przynajmniej raz w tygodniu. Pozostałe dni (oczywiście nie wszystkie)przeznaczam na innego rodzaju aktywność.

    • araksol

      araksol

      20 stycznia 2016, 12:51

      no i pomagają Ci te na kręgosłup? U mnie nic nie dały, a ćwiczyłam miesiąć...

    • brugmansja

      brugmansja

      20 stycznia 2016, 12:54

      Bardzo. Już zapomniałam, co znaczy bolący kręgosłup.

    • araksol

      araksol

      20 stycznia 2016, 12:57

      no poparz....

    • eszaa

      eszaa

      20 stycznia 2016, 19:18

      mnie bardzo pomogły masaze i laser,no i codzienny spacer, tez duzo daje.Robie brzuszki na piłce i nic nie boli, a kręgosłup sie wzmacnia. Ruch Araksol,ruch leczy.

    • araksol

      araksol

      20 stycznia 2016, 19:59

      mnie nie pomógł ani ruch ani leki

  • ellysa

    ellysa

    20 stycznia 2016, 12:17

    a nie masz takiej specjalnej kuwety do przewozenia?

    • araksol

      araksol

      20 stycznia 2016, 12:19

      mam t ransporer ale Filuś jest zbyt niespokojny po prostu go rozwala. Mam z tkaniny na zamki...