Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sroda


To co ważne dla mnie teraz...:)

  1. Uznanie, że jest się jedzenioholikiem - pierwszym krokiem jest przyznanie sobie, że posiada się problem z obsesją na punkcie jedzenia.
  2. Zrozumienie przyczyn - ważne jest zidentyfikowanie, jakie są przyczyny jedzenioholizmu. Mogą to być emocje, stres, niska samoocena lub niewłaściwe nawyki żywieniowe.
  3. Wsparcie społeczne - ważne jest, aby szukać wsparcia od bliskich osób, którzy pomogą w trudnych chwilach i będą motywować do zmiany.
  4. Poszukiwanie pomocy specjalistów - w wielu przypadkach konieczna jest pomoc psychologa lub terapeuty specjalizującego się w uzależnieniach od jedzenia.
  5. Przemyślenie i przyjęcie, że zmiana jest konieczna - jedzenioholik musi zdać sobie sprawę, że zmiana jest absolutnie konieczna i usilnie dążyć do jej wykonania.
  6. Tworzenie planu - ważne jest stworzenie odpowiedniego planu, który pomoże w osiągnięciu celów i pokonać uzależnienie od jedzenia.
  7. Unikanie pokus - trzeba unikać sytuacji, które mogą prowadzić do kompulsywnego jedzenia, takich jak obfitość jedzenia w domu, dostęp do fast foodów itp.
  8. Zwrócenie uwagi na emocje - ważne jest, aby dokładnie zrozumieć, jak emocje wpływają na jedzenie i znaleźć zdrowsze sposoby radzenia sobie z nimi.
  9. Ćwiczenie umiarkowanego jedzenia - jedzenie w umiarkowanych ilościach jest kluczowe dla osób z jedzenioholizmem. Trzeba nauczyć się słuchać sygnałów naszego ciała, które informują, kiedy jesteśmy naprawdę głodni i kiedy jesteśmy już sytymi.
  10. Zdrowy styl życia - zmiana stylu życia, jak zdrowsze jedzenie, regularna aktywność fizyczna i inne zdrowe nawyki mogą pomóc w zwalczaniu jedzenioholizmu.
  11. Patrzenie na jedzenie jako na paliwo dla organizmu - jedzenie nie powinno być używane jako środek do radzenia sobie z emocjami, ale jako paliwo do codziennego funkcjonowania.
  12. Trwała zmiana nawyków - ostatecznie jedzenieholicy muszą dokonać trwałej zmiany swoich nawyków żywieniowych i myślenia o jedzeniu. To zrozumienie i zaangażowanie się w proces jest niezbędne do pokonania jedzenioholizmu.

Poza tym dziś miała przyjść dziewczyna do sprzatania i osoba do paznokci hybrydowych, ale odwołałam na ten moment. Znajoma, która miała sklep to i owo mi dziś przywiezie. Krzysiek ma urlop do 22 I. Dziś nic robić nie będziemy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to spaceru nie będzie, bo kiedy? Dziś Krzysiek jedzie na zakupy i trzeba będzie z jedzeniem trzymać się planu. Trochę sie tego obawiam.

Wczoraj dzwonił brat Krzyska, bo chciał nas zaprosić na obiad do nowego mieszkania. Teraz nie da rady. Ja jestem na diecie Karniwora i nie jem nic poza mięsem, rybami, jajkami, serem. Będę musiała odmówić jedzenia i mam nadzieję, ze zrozumieją.

Prawie dwa tygodnie nie ćwiczę jogi i już skutki widzę, bo trudniej mi się wstaje z łózka. Cwiczyć nie mam gdzie, bo przeszkadza choinka. Poczekam aż te duze mrozy miną i przeniosę sie do kuchni. Teraz tam 10 stopni i ćwiczyć nie mam odwagi. Na spacery oczywiście chodzę więc jakiś ruch jest.

Waga spada. Najpierw 8 z przodu/już jest/, później 4 na drugim miejscu i w końcu nadwaga. To cel na ten rok. Motywacja wysoka, ale to zależy od spadków wagi...

Wczoraj poszłam na chwilę do mieszkań babci. Swieciło słońce i było tak jasno. Zapomniałam juz jakie to przyjemne mieszkania. Chyba jeden pokój, ten w którym babcia przebywała najczęściej urządzę i czasem tam sobie posiedzę. Dziś mi sie śniła babcia.

Wczoraj zamarzła mi woda w piwnicy. Okienko było otwarte. nie wiem jakim cudem, bo zamknęłam osobiście i utkałam. Dziś przyjdzie znajomy odmrozić. Oby problemów z rurami nie było. To plastiki. To moze nie. Mój czcigodny mąż widział o 14, ze wody nie ma i siedział cicho. ja zauwazyłam o 18 i zrobiłam alarm. Oczywiście była awantura, ze coś chcę robić. Na co on chciał czekać nie mam pojęcia, bo dogadać się z nim nie było można. To rozkosze życia z chorym człowiekiem...

Takie paznokcie mam teraz. Musiałam zrobić je sama i doskonałe nie są... Zdjęcia też lepszego zrobić sie nie dało, bo mój szanowny mąż nie potrafi nacisnąć miejsca w telefonie. Musiałam sposobem, opierając telefon na świeczniku. ten jasny lakier mam juz długo. Kupiłam w kiosku za parę groszy, a jest świetny i bardzo trwały. Ten w kropeczki to Sally Hansen, nowy. Zobaczymy co jest warty. Czekam na top. Ja cenię lakiery trwałe... nie zamierzam malować co drugi dzień...

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    10 stycznia 2024, 22:51

    Przeczytałam ten artykuł który linkujesz- tyle że profesor który jest odpowiedzialny za te badania dwa razy zaznacza że obniżenie kaloryczności nie musi skutkować utrata wagi. Co więcej w przytoczonym badaniu równocześnie badano dwa czynniki- obniżona kaloryczność i post przerywany. No i najważniejsze - to jest badanie na myszach... Przecież ty nie jesteś mysza... Caloric restriction (CR) without malnutrition or starvation, which is achieved by reducing ~30% of daily food intake, is the most effective nonpharmacological intervention that improves life span in model organisms (1), but the underlying mechanisms remain unclear (2–6). - o tu czerpiąc ze źródeł badania, mechanizm pozostaje niejasny ...czyli nie wiadomo czy to kwestia postu przerywanego, obniżenia kaloryczności czy po prostu jakichś mysich aspektów(może głodna mysz więcej biega? ) No i już na początku jest mowa- bez niedożywienia lub głodówki ..

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      10 stycznia 2024, 22:54

      W artykule linkowanym przez Izabelę jest natomiast fragment o wpływie głodu na gospodarkę hormonalna. To ciekawe że głód może mieć taki wpływ. A ty nie jesteś głodna na takiej kaloryczności? W sensie głodu fizycznego nie zachcianek na coś konkretnego.

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      10 stycznia 2024, 22:57

      Niemniej jednak - też uważam że wszyscy dobrze ci życzą. Wiadomo zrobisz jak zechcesz. Ja w sumie jestem ciekawa efektów (w sensie schudnięcie to raz, utrzymanie to dwa, zdrowie to trzy). Jeden aspekt mnie niepokoi - nie boisz się że przy szybkim spadku kondycja skóry bardzo się pogorszy? Mówiąc wprost mocno się postarzejesz wizualnie?

    • araksol

      araksol

      11 stycznia 2024, 00:05

      ten arykuł był omyszach ale są i o rezusach. badań było więcej i sporo pisza na ten temat w internecie. Ja na 1300 nie jestem głodna. Nawet na 800 głodu fizycznego nie czuję. O skórę sie nie martwie.

  • aska1277

    aska1277

    10 stycznia 2024, 19:33

    Do zrobienia zdjęcia możesz ustawić migawkę, na kilka sekund ;) i zrobić fotkę.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 20:37

      spróbuję:)

  • Pani_Selerowa

    Pani_Selerowa

    10 stycznia 2024, 14:42

    Od jak dawna stosujesz te diety, podczas których obniżasz kaloryczność poniżej 1300kcal? Rozumiem, że 1300 kcal jesz wtedy kiedy się nie odchudzasz, to Twoja normalna kaloryczność?

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 14:54

      1300 jem gdy sie nie odchudzam. Obniżone stosuję całe życie z przerwami oczywiście..

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 15:00

      Od jak dawna się odchudzasz?

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 15:05

      z przerwami od 14 roku życia. Intensywnie od 18. Mam prawie 60. Zawsze tyłam na zimę 5-6 kg i później to zrzucałam...

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 15:15

      Ale pisałaś, że całe życia byłaś szczupła. Po co więc się odchudzała?

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 15:29

      A druga rzecz, jak mogłaś tyć na zimę skoro jadłaś 1300kcal? Od jak dawna jesteś otyła?

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 15:48

      ważyłam około 64 kg, a na lato chciałam 54. Więc chudłam. Otyła byłam 2 lata po ciąży. Otyła jestem teraz około 11 lat po rzuceniu papierosów, tarczycy i klimakterium

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 16:38

      A nie myślałaś, żeby spróbować innego podejścia skoro od 11 lat widać, że twoje sposoby nie działają? Tak samo, może właśnie przez to ze całe życie się odchudzasz to doprowadziło do takiej sytuacji? Mam wrażenie, że jesteś w błędnym kole.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 16:47

      a ja nie. Muszę tylko znaleźć sposób na siebie. Jestem starsza i jestem uzależniona od jedzenia. To da się opanować, próbuję różnych sposobów i cieszę sie choć z tych 10 kg zrzuconych na stałe...Teraz dalej

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 16:50

      Ale z tego co widzę to stosujesz diety o różnych nazwach ale zawsze jest ten limit kalorii typu 800 kcal. Czyli de facto cały czas masz jedno rozwiązanie.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 16:59

      tak zawsze 800 i zawsz chudnę łatwo. Problemem jest utrzymanie, bo zdarzaja mi sie napady jedzenia. Chore napady, bo przy 1300 kalorii jestem zdrowa, syta, nie wypadaja mi włosy, nie mdleję itd...

  • barbra1976

    barbra1976

    10 stycznia 2024, 14:42

    A po co ci druga osoba do zrobienia zdjęcia ręki? 😁

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 14:54

      a jak mam to zrobić

    • barbra1976

      barbra1976

      10 stycznia 2024, 15:07

      Prawą ręką lewej.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 15:11

      oj nie da się...Mój telefon jest zawodny...

    • Wolfshem

      Wolfshem

      10 stycznia 2024, 17:30

      Możesz ustawić czas otwarcia migawki na za kilka sekund. U mnie są do wyboru 2, 5 i 10 sek. Tak sobie można łatwo robić selfie, bo zdążysz odejść, ustawić się

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 17:44

      dzięki sprawdzę to...:)

  • sachel

    sachel

    10 stycznia 2024, 14:05

    Przytulam mocno, bo miotasz się kochana jak ten szczurek w pułapce. Wiesz, że dobrze Ci życzymy? i trochę nas martwi ta rygorystyczna dieta.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 14:30

      no właśnie nie wiem czy wszyscy tu mi dobrze zyczą. Czasem myslę że po prostu usiłują mnie zmusić do przyjęcia ich punktu widzenia, a ja mam własny rozum...

    • Matylda111

      Matylda111

      10 stycznia 2024, 14:39

      Gdyby tak było jak piszesz, to nikt nie podawałby logicznych i spójnych argumentów. A jest wręcz przeciwnie. Ty z logiką i realną wiedzą walczysz. Podziwiam wiele osób komentujących pod Twoimi postami, tych którzy wypowiadają się na temat diet i kwestii żywienia.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 14:41

      ja mam po prostu inne zdanie i będę sie tego trzymać. Tez poparte badaniami i praktyka innych i nie mówię tu o anorektykach...

    • Matylda111

      Matylda111

      10 stycznia 2024, 14:49

      Nie dam się wciągnąć w dyskusję na tym poziomie. To jest żenujące.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 14:56

      no jak uważasz. Moze niepotrzebne te dyskusje, a raczej na pewno niepotrzebne, ale co w tym zenujacego?

    • Matylda111

      Matylda111

      10 stycznia 2024, 15:14

      Żenujące, że odwołujesz się do anoreksji, kiedy dziewczyny właśnie Tobie zarzucają głodzenie się. Weź Agata zejdź z tych obłoków, stań mocno na ziemi i posłuchaj ludzi, którzy Tobie naprawdę dobrze życzą. Przestań wszystko odbierać jako atak. Ja tu widzę mnóstwo szczerych i naprawdę życzliwych osób

    • parla32

      parla32

      10 stycznia 2024, 15:15

      Komentarz został usunięty

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 15:50

      o nigdy nie zdecyduję sie na więcej niż 1300, bo tyję. Nie mam prawa juz przytyć. Rad nie posłucham.

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 16:40

      No ale przecież wiesz, że pow. 1300 tyjesz bo masz zepsuty metabolizm, więc chyba warto go naprawić zamiast tak się męczyć.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 16:50

      nie będę go naprawiać. Chcę jeść mało, bo według mnie to zdrowsze. POza tym nie jem aż tak mało. Moje PPM to około 1600, a więcej nie potrzebuję bo leżę przez prawie cały dzień. Do tego dochodzą leki zmniejszające metabolizm. Muszę więc jeść mniej...

    • Pani_Selerowa

      Pani_Selerowa

      10 stycznia 2024, 16:51

      Ale Ty nie jesz 1600 tylko 800 na diecie a poza dietą 1300.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 16:59

      1600 nie mogę bo leki...

    • Serenely

      Serenely

      10 stycznia 2024, 22:53

      Agata, jakie leki uniemożliwiają Ci jedzenie 1600 kcal? Tak z próżnej ciekawości?

    • araksol

      araksol

      11 stycznia 2024, 00:05

      neuroleptyki

    • araksol

      araksol

      11 stycznia 2024, 00:06

      Komentarz został usunięty

    • araksol

      araksol

      11 stycznia 2024, 00:08

      mam podejrzenie bordeline i muszę je brać...

    • Serenely

      Serenely

      11 stycznia 2024, 07:34

      Dzięki za zaufanie. Często piszesz o Krzyśku w tym kontekście.

    • jagna971

      jagna971

      11 stycznia 2024, 10:04

      Neuroleptyki, poważna sprawa. Dziwne tylko, że z ich powodu boisz się o kaloryczność diety, natomiast bez obaw popijasz winko i nie zważasz na skutki uboczne takiego połączenia.

    • araksol

      araksol

      11 stycznia 2024, 10:06

      nie jestem alkoholiczką i piję mało. Leki biorę w niskich dawkach i wieczorem, piję w dzień...

    • araksol

      araksol

      11 stycznia 2024, 10:07

      ja mam tylko podejrzenie. Krzysiek jest chory...

  • alhe11

    alhe11

    10 stycznia 2024, 13:01

    Piesio cieszy się, że będzie spacerek 🙁 Chociaż pól godziny by nie bylo ? niedaleko, chociaż po ulicy, proszę za pieska. 😍

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 13:05

      może się uda:)

  • izabela19681

    izabela19681

    10 stycznia 2024, 11:51

    Czy przyznałaś się na meetingu, że Ty jesz 800kcal?

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 11:56

      a po co? Nikt nie pyta ile się je...Zdrowienie następuje z czasem. To i więcej tez jeść będę...

    • ognik1958

      ognik1958

      10 stycznia 2024, 12:34

      Komentarz został usunięty

    • izabela19681

      izabela19681

      10 stycznia 2024, 12:35

      Bo w tym tkwi Twój problem. Nie można być jedzeniocholikiem jedząc 800kcal. Jedząc tyle to nic dziwnego, że od czasu do czasu rzucasz się na jedzenie. Twój organizm walczy o przetrwanie.Weź w końcu pójdź do porządnego dietetyka klinicznego, wyznaj wszystkie swoje grzechy dietetyczne uczciwie jeśli naprawdę chcesz zadbać o swoje zdrowie.

    • ognik1958

      ognik1958

      10 stycznia 2024, 12:35

      hmm...ja przestrzegałem jadła na poziomie tych dwóch tysi kcal i.... schudłem oki 50 kg ale ćwiczeń było na te -700kcal i to codziennie ..głodówa była ale oczyszczająca tylko raz na tydzień ale z nawodnieniem a 800 to raczej zbyt rygorystyczne zresztą jak mówi Biblia ..po owocach ich (to ) poznacie

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 12:41

      ja normalnie jem 1300 i uważam że to dość. Nic nie zmienię...

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 12:48

      https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/8415948,chcesz-byc-dlugowieczny-jedz-mniej-i-w-tych-godzinach.html. Ja uważam, że mniejsza ilość jedzenia jest korzystna...I nie zmienię tego...

    • izabela19681

      izabela19681

      10 stycznia 2024, 12:53

      Nigdy nie schudniesz trwale mając takie podejście. Twój upór jest Twoim najgorszym wrogiem.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 12:57

      schudne trwale. Całe życie jadłam mniej i po ciąży schudłam ponad 20 kg. WAgę trzymałam i teraz mam zamiar...

    • izabela19681

      izabela19681

      10 stycznia 2024, 13:02

      Nie masz 20-30 lat tylko 60, więc to nie jest dobre porównanie.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 13:07

      znam swój organizm, ale muszę znaleźć sposób na siebie teraz. Na pewno więcej jeść nie będę...Nie ma takiej opcji..

    • izabela19681

      izabela19681

      10 stycznia 2024, 13:14

      Przeczytaj caly artykuł wraz z odnośnikami do wcześniejszych artykułów: https://qchenne-inspiracje.pl/im-mniej-jesz-tym-bardziej-utyjesz-no-cos-ty-odchudzanie-jest-jak-matematyka-opiera-sie-na-prostych-zaleznosciach/

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 13:17

      nie będę czytać tego artykułu bo wiem o co chodzi. Znam teorię, ze organizm zaczyna zmieniać metabolizm i oszczędzać. wiem o tym i dlatego robię przerwy w odchudzaniu by go ponownie popedzić...

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 13:18

      nie będę sobie robić mętliku w głowie...Mam cel i go osiągnę. Wiem, ze mi sie uda...

    • izabela19681

      izabela19681

      10 stycznia 2024, 13:19

      cycki opadaja na tę Twoją logikę

    • clio

      clio

      10 stycznia 2024, 13:24

      Robisz przerwy w odchudzaniu podczas których odzyskujesz to co schudłaś z nawiązką. Weź mi proszę logicznie wytłumacz jaki to ma sens, bo czym więcej czytam tym mniej rozumiem. A z artykułów wybierasz to co jest dla Ciebie wygodne w danym momencie.

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 13:29

      nie odzyskuję wszystkiego. Schudłam 25 kg i dość długo to trzymałam w przyblizeniu. Dopiero stresy mnie znokauowały. Problemy z mama. To normalne dla jedzenioholików. I tak 10 kg nie odzyskałąm. Nie ma nawiązki...

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 16:23

      no niestety ja uważam że inni ignorują najnowsze badania. Czytałaś artykuł na temat, który link ja podałam..?

  • ognik1958

    ognik1958

    10 stycznia 2024, 11:49

    Hmm...ja tez mam postulaty do działania tylko jest ich 10 i.....odhaczam je na zasadzie zero jedynkowym ich realizacji na przestrzeni tygodnia a w drugiej tabeli już tylko zbiorczo uśredniono na przestrzeni 2 miesięcy i...daje to rezultaty ..na mojej wadze bo. .po redukcji nie wzrasta od 15 miesięcy powodzenia Tomek👍

    • araksol

      araksol

      10 stycznia 2024, 11:51

      no moze i mnie pójdzie...:)