Dzisiejszy dzien ,przelecial tak szybko,ledwo sie czlowiek obejrzal a juz jest po 22-ej.Dzisiaj bylam na apukunkturze,troche na zakupach ale u siebie w moim miescie,bylam tez w bibliotece,poczlapalam sie tez do piwnicy po mala drabinke,bo syn biedzie robil przemeblowanie i malowanie i siebie, przygotowuje miejsce dla swojej dziewczyny.Ma zamieszkac razem z nim.Ja mam inne zdanie na ten temat,ale nie bede sie mieszac,chca juz teraz zamieszkac ich sprawa,ja uwazam ,ze powinni poczekac na wieksze mieszkanie.Milego weekendu.
zmiana2010
17 lipca 2013, 22:49Oj najlepiej się nie mieszać Bo mlodym się wydaje , ze zawsze maja rację i tak nie posluchaja .A po co robić sobie wrogów.Zyczę im oczywiście aby im się powiodło.pozdrawiam:)