...glowa mnie boli,jestem cala rozbita,wszystko mnie wlasciwie boli...no i zaczal padac deszcz,djabli by to wzieli...nie mam czasu byc chora w tym tygodniu,dobrze ,ze mam jeszcze Gripex z Polski,zaraz sobie wezne ,on mi zawsze pomaga.Jest mi tez zimno...na termometrze jest 23 stopnie,to jednak jest cos ze mna nie tak, ide poszykac tych tabletek.W kuchni dzis gotuje sie zupa djetetyczna ,ma byc to pomidorowka,gotuje ja na dwa dni.Tak sobie wymyslilam,ze dobrze by to bylo jak by mi sie udalo schudnac w tym miesiacu 1 do 2 kilogramow,ale nie wie jak to bedzie tym razem.Kazdy weekend tego miesiaca mam rozpisany w kalendarzu,to bedzie jak dla mnie za duzo, nie mam przeciez 20-tu lat i zdrowie nie te i jeszcze ta jesien ,co zawsze dokopie mi w tylek...W sobote ide sama na urodzimy do mojej kolezanki ,mieszka nie daleko mnie,bede tam 3 godziny,nie dluzej ,nie bardzo lubie tam chodzic,ona sama nie pali ,ale jej maz i ich znajoni wszyscy pala ...papieros od papierosa,Ja poprostu tam sie dusze ,malo tego dostaje po paru godzinach wypryski na twarzy...Kiedy wracam do siebie do domu,to tak smierdze papierosami ,ze zmiejsca ide pod prysnic a wszystkie rzeczy ida z miejsca do pralki.Do niej chodze tylko raz w roku,na jej urodziny,znamy sie ponad 20 lat,ona przychodzi do mnie bardzo czesto jej maz wie ,ze u mnie w domu sie nie pali,od tego jest taras,wiec nie przychodzi,..nie ma problemu...W niedzile to Ja mam gosci,mamy tu w Dani swieto i obowiazuje specjalne meni na ten dzien .Bedzie syn z dziewczyna,Holle i nasz dobry znajomy i moja sasiadka,w sumie 6 osob...o tym nie djetetycznym meni napisze innym razem,dzis Wam tylko powiem ,ze beda tez kartofle robione na slodko,mnie one smakuja,mojej mamie tez one zasmakowaly, reszta mojej rodziny... jak mozna jesc kartofle na slodko...to by bylo tyle o brazowych kartoflach.Milego dnia.
Arizona1959
7 listopada 2013, 12:58Dzieki za Wasze komentarze,przepis na slodkie brazowe kartofle podam w moim pamietniku,musze znalesc najpierw przepis,bo wszystko,ale to prawie wszystko Ja robie na oko i jakos sie udaje.Pozdrawiam .Arizona
czarodziejka10
6 listopada 2013, 18:46mam nadzieję że się nie dasz chorobie . Wymocz sobie nogi w gorącej wodzie z solą
mariolka1960
6 listopada 2013, 16:03oj bym nie wytrzymala z palaczami,u nas jak ktos pali to tylko na tarasie,nie chce tego smrodu-Te ziemniaki ciekawe,podaj przepis to sprubuje lubie experymentowac z potrawami.
wiosna1956
6 listopada 2013, 14:24u mnie mąż pali na balkonie lub w piwnicy iteż czuje smród papierosów , zaciekawiły mnie te ziemniaczki !!!
gretka2013
6 listopada 2013, 14:18Mój mąż nigdy nie palił i nie pali.Unika towarzystwa palaczy .Zaraz drapie go w gardle i kaszle.Mówi że i w oczy mu szczypie.
grupciaa
6 listopada 2013, 13:51prawdopodobnie masz osłabiony organizm nie musi być grypa ale na bank przeziębienie cóz mogę życzyć żeby Pani coś zażyłą coś co pani pomoże :) i udanej zabawy co do papierosów to rozumiem że może tego ktoś nie lubić bo sama tego nie znoszę
mefisto56
6 listopada 2013, 13:51Arizonko!!!! Ja bym nie wytrzymała 3 godzin wśród palaczy !!!! Masakra, wyszłabym już po godzinie i niech się gniewają!!!! Moi najbliżsi nie palą i mamy znajomych, którzy nie palą !!!! Jak się trafi ktoś palący, to wychodzi na zewnątrz!!!! My zresztą byśmy nie pozwolili na palenie w domu, najwyźej się obrażą !!! Ich sprawa . !!!! Pozdrawiam Krystyna