Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22.12 zdjęcia porównawcze

Ja licze kalorie na oko szczerze mówiąc, odstawiłam całkowicie cukier i wszystko co ten cukier zawiera, zaczęłam czytać etykiety, mocno ograniczyłam też tłuste jedzenie, kupuje chleb dla cukrzyków bez cukru, nie jem żółtego sera ale serek wiejski chudy lub twaróg chudy, z napoi to tylko woda, herbata zielona lub czerwona i kawa z mlekiem 2% tłuszczu. Wiadomo warzywa tak ale już owoce mocno ograniczyłam, bo to fruktoza i niektóre mocno podnoszą cukier. Powiem szczerze że moje odchudzanie to głównie metoda prób i błędów, po odstawieniu cukrów przez pierwszy miesiąc byłam okropna i głodna ale jak już ta pierwsza faza minie i się ją przetrzyma to już idzie z górki :) ja już prawie rok nie jem vukru i nie mam wogóle na to smaka, nie ciągnie mnie. Silna wola i dyscyplina u mnie zadziałały bo nie myślałam "a co tam jedno ciastko mi nie zaszkodzi" - mówiłam wyraźne "nie" i zadziałało :)

Nogi mi szybko i fajnie spadły to racja, jeszcze brzuch się trzyma trochę niestety ale nad tym pracuje :) teraz chodzę tylko w jeansach, wcześniej mieściłam się tylko w legginsy :)

Dzięki :) wiem że za bardzo różnicy nie widać bo zdjęcia kijowe, ale w te jeansy co mam na niższym zdjęciu nawet nogi nie mogłam kiedyś wsadzić, a teraz zaczynają mi spadać wręcz :)