witajcie , poranne ważenie i 94,5 mimo wpadki z weekendem , kfc i batonikiem !! to daje mi świadomość , że JAKBY TEGO GÓWNA NIE BYŁO , to dzisiaj byłoby może więcej mniej> dlatego muszę tak zrobić, by tego nie jeść , bo nie chodzi mi o STABILNOŚĆ wagi, ale spadek, nie ? i też za mało się ruszałam , ale wina jest tej pracy i @ co była od poniedziałku pracuję do 16ej i chce być w ciągłym ruchu!! może znowu na fitness zacznę chodzić albo na rowerki ? bo mój ma koło przebite i najpierw ktoś musi mi go naprawić , wiecie należę do kobiet , które niestety z takimi rzeczami sobie nie radzą
Dzisiaj póki co jem owsiankę z malinami i serkiem i kawałeczkiem banana, potem planuję owoc , serek wiejski z kromeczką 33 g Fit chleba i obiad ten co wczoraj , a wieczorem tylko arbuz :) i mniej tych wafli ryżowych w trakcie dnia !! niby to lepsze niż podjadanie ciastek ,ale wiadomo , że zbiera się w dużą liczbę kalorii
LilianWhite
24 sierpnia 2012, 09:56ale pięknie poleciało. Nawet nie wiesz jak Ci kibicuję. Gratulację, miłego dnia, no i smacznego :)