nie mam pomysłu na obiady, dlatego ostatnio tylko kurczaka jem , ale co tam . Może w weekend jakieś naleśniki zdrowe? macie przepisy Kochane?
w ogóle w niedzielę mierzyłam w C &A koszulę jenasową , 48 za duże , 46 ciasnawe , a dziś jest ok , wiem , że to duuuży rozmiar , ale z szytymi bluzkami tak mam , koszulki mam L . oto ona:
Mam nadzieję, że w weekend będzie ładna pogoda to pójdę na rower .
dzisiaj:
ŚNIADANIE : bułka z ziarnami z pieczeń z piersi kurczaka , pieczona. pomidor , sałata , ogórek
II ŚNIADANIE jogurt activia , banan , 2 łyżki musli
pomarańcza
OBIAD: mały filet , talerz sałaty , warzyw, sos z jogurtu
ściskam!!!
azoola
10 maja 2013, 08:35Brawo za chipsy :) A na obiad może rybka dla odmiany ? Możesz sobie tez zrobić otrębowy placek i coś w stylu kebaba . Tu znajdziesz przepis -http://fankadukana.blox.pl/html
briget1983
10 maja 2013, 07:59świetnie, nie ma to jak mniej na wadze:) Ja tez tak mam z bluzkami... mam dość duży biust. Ale łobuz żeby przy Tobie jeść CHIPSY:) Ja się wczoraj lodom oparłam!
tuti83
10 maja 2013, 07:42:) piękny spadek.... no i gratuluje zwycięstwa z chipsami :) brawo :)
chocobunia
9 maja 2013, 22:29Super koszulka ! mam smak na taka tylko z długim rękawem :D :)))
Hexanka
9 maja 2013, 22:07i za ta wygrana podziwiam cie najbardziej!!!
kasiakasia71
9 maja 2013, 20:24Spróbuj moich placuszków owsianych.Są zdrowsze od naleśników i o wiele smaczniejsze
Niecierpliwa1980
9 maja 2013, 19:20Dzielna dziewczynka ! :-)
Tazik
9 maja 2013, 18:30Kochana po takiej bieżni, 3 razy w tygodniu i takim tempem- gwarantuję, że szybko zobaczysz efekty!!! Bo ja owszem, biegałam (a raczej wolno truchtałam) własnie zazwczaj tak 45min lub 1 h. Po 2 miesiacach nie poznałam swoich nóg, brzucha i tyłeczka ;)) Jestem pewna, że u Ciebie też tak będzie!
Tazik
9 maja 2013, 18:22Wiesz, ja jednak odchudzanie zaczęłam od biegania i wiem, że dzięki niemu schudłam. Wydaje mi się, że bieganie kosztuje mnie jednak więcej wysiłku i widzę efekty, dlatego chciałam się tego trzymać ;)) Ale jak przesiadłam się na rower to po prostu biegać mi się odechciało! ;))
Tazik
9 maja 2013, 18:15Właśnie obawiam się, że rower mi się bardziej spodobał;))
Ptysia1602
9 maja 2013, 17:56gratuluje spadków i powstrzymania się pokusie :) oby tak dalej
Agusia948
9 maja 2013, 17:55Na obiadek dobra gotowana rybka ;D albo kuleczki twarogowe też bardzo pyszne, makaron z tuńczykiem i kukurydzą, to też bardzo pyszne http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/diety/dieta/meal_time/2/recipe_id/4771 ;* dużo się znajdzie przepisów kochana! ;*
Blama
9 maja 2013, 17:39ooo ja bym się pewno złamała :D