Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początki...


...i zaczynam...muszę wytwać...dla siebie, dla nas...

Najpierw wprowadzam zmiany do swojej głowy, od 3 dni słucham, analizuje, czytam. Na YT znalazłam kilka filmików, które dały mi trochę siły powalczyć o siebie!!!

Powoli przyzwyczajam się do uprawiania sportu. Nie lubie, nie cierpię biegać. Ale nie będę się katować. Zacznę od "kijków".

W sobotę kupuję garnek do gotowania na parze+zdrowe produkty. Jadę do Pl do rodziców na weekend. Dobrze sie składa, odwiedzę Tesco i zaopatrzę się zdrową żywność. Muszę, chcę, muszę zmienić swoje życie.....

  • Shilpa

    Shilpa

    20 lutego 2014, 13:37

    Nic nie musisz po prostu CHCESZ to zrobić. Powodzenia :)

  • Mika255

    Mika255

    20 lutego 2014, 13:35

    dasz rade! powodzenia!