Dokładnie jak w tytule idzie mi to odchudzanie..... żółwim tempem echhh wiem wiem ale idzie do przodu małymi krokami, to też ważne. Jednak czasami człowiek zwątpiewa w swoje odchudzanie. I rodzi się pytanie czy warto?! Skoro to tak wolno idzie?! Czy to ma sens?! Pytań mnóstwo jak i odpowiedzi multum..... Nic dziwnego że mój pasek właśnie przedstawia żółwia hihih odzwierciedla moje postępy. Co prawda schudłam już 2 kg lub dopiero?! Sama już nie wiem jak to zinterpretować ?! Dla jednych to dużo dla innych mało....Jednak jak człowiek widzi postępy na pasku właśnie to hmm nie wiem jak Was ale mnie motywuje gdy widzę, że jednak bliżej celu i pasek przesuwa się w prawą stronę wolno bo wolno ale jednak się nie cofa, a to już coś.
jamida
22 kwietnia 2015, 00:32nie możemy dawać się kryzysom
mileniusz
21 kwietnia 2015, 23:24najważniejsze nie poddawać się! chociaż czasami fakt jest to bardzo frustrujące :) czas i tak upłynie tylko jak go wykorzystamy :) więc do dzieła
Grubaska.Aneta
21 kwietnia 2015, 19:04Czasem przychodzi taki kryzys i załamanie ale warto walczyć.
aska1277
21 kwietnia 2015, 19:08masz rację :)
Majkkaa4
21 kwietnia 2015, 17:25najważniejsze, że do przodu
Dexterek.joanna
21 kwietnia 2015, 12:29Hej, oczywiście! Ważne, że do przodu! Małymi krokami też można dojść do celu! Trzymam kciuki!
aska1277
21 kwietnia 2015, 12:29dziękuje :)
anejka75
21 kwietnia 2015, 10:33Może i kilogramy lecą wolno, ale centymetry lecą szybciej... Ja to widzę u siebie, a w szczególności na moim pasku do spodni 6 dziurek wyżej... jak to cieszy Też się nie mogę doczekać upragnionej 7 z przodu, ale przyjdzie prędzej czy później, najważniejsze, ze jak już przyjdzie ta upragniona 7 to nie pozwolić już nigdy w życiu wskoczyć tej wstrętnej 8 z powrotem na swojej wadze
aska1277
21 kwietnia 2015, 10:37Dokładnie masz rację :)