Myśli kłębią się w mojej głowie.. Raz są pozytywne a raz szkoda słów....Teraz martwię się Komunią która będzie w maju. Tak wiem niby sporo czasu, ale z drugiej strony mało... Zależy jak na to spojrzeć. Mam dziwną sytuację rodzinną... Otóż Matką Chrzestną Mojej Córki jest siostra mojego byłego męża... i od czasu Naszego rozwodu tzn 5 lat odezwała się tylko 2 razy... nie pisze na święta do chrześniaczki,ani na urodziny ... no i pomału kompletuję listę gości... i dylemat... czy wysyłać chrzestnej zaproszenie? Zawiadomienie? Tak sobie pomyślałam,że wyślę Jej zaproszenie, a co Ona z tym zrobi Jej sprawa...ja będę miała czyste sumienie :) Bo Ojca dziecka nie zawiadamiam.... nie interesuje się młodą...więc nie mam obowiązku...A Wy jak uważacie? Powinnam wysłać zaproszenie matce chrzestnej?
Marysiazlota
4 października 2015, 16:00Hmmm będąc w takiej sytuacji ja bym wysłała zaproszenie do matki chrzestnej i do ojca, ale tylko do kościoła na msze, a nie na przyjęcie.Miałabym czyste sumienie i w takim dniu córka jest najważniejsza, więc urazy bym schowała do kieszeni:) ale to tylko moje zdanie ....pozdrawiam ciepło:)
aska1277
5 października 2015, 15:56do matki chrzestnej tak ale do ojca nie wiem gdzie....bo nie wiem gdzie mieszka
grubciaakasia
4 października 2015, 16:00Powinnaś wysłać, tak myślę. Wypada, ale co ona z tym zrobi to się okaże. to jednak ważna uroczystość więc myślę, że nie będziesz żałować, pomyśl o córce :) pozdrawiam
aska1277
4 października 2015, 16:03tez tak uważam
aisabasia
4 października 2015, 15:31trudna sprawa , ja też jestem po rozwodzie no i chodziaż rozwiodłam się z M to cała jego rodzina przestała się interesować czyli chrzestni babcia z dziadkiem no i oczywiście on. Zero reakcji chociaż dzieci na dzień babci i dziadka słały kartki i jak syn miał komunię to nie zaprosiłam nikogo z tamtej strony. Minęło od rozwodu do komunii 6 lat wiec syn nawet ich nie pamiętał wiec stwierdziłam ze skupi sie lepiej na komuni a i ja niebede miała stresa bo doszłam do w niosku ze skoro ich zaprosze to jego tez -chociaz nie wiem jak bo niewiem gdzie mieszka
aska1277
4 października 2015, 15:32Kurcze właśnie dylemat...tzn ojca dziecka nie zaproszę to pewne