Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem kobietą??

Ja za swoje dawałam coś koło 40 PLN - jakieś niemarkowe na allegro, tylko zaznaczyłam żeby były z bawełny bo takie całkiem modelujące są syntetyczne i na upały na przykład się nie sprawdzają.

Cóż ja jestem jeszcze mniej chuda niż Ty ale lubię nosić sukienki i mam pod nie gaciory jak na babcię - z nogawkami (100% bawełna żeby nie było) nie obcierają się uda i jeszcze trochę modelują pośladki. Polecam dopóki nie planujesz jakichś upojnych zdarzeń potem - bo jednak pokazywać taką bieliznę ...

Sukienka bardzo ładna i cieszę się, że nastrój już dobry!

Moze Te kobiety nosza to: http://sklep.lida.com.pl/glowna/82-art-102-opaska-na-udo.html

Sukienka jest sliczna!!!:D

Obcierające się uda to moja zmora odkąd sięgam pamięcią. Czasami to jest tak niewyobrażalny ból że po powrocie do domu nie mogę przejść kilku kroków a rany goją się dłuuugo :< Kiedy ważyłam mniej ten problem mnie nie dotyczył ale teraz jak widzę że za oknem zaczyna robić się coraz cieplej to od razu zaczynam myśleć znowu o tych udach więc rozumiem Cię doskonale... Sukienka śliczna, ja takie lubię :)

Sama nigdy nie kupowałam w tym sklepie, bo jakoś zawsze wolałam spodnie, ale kiedyś na FB mognęła mi reklama tego sklepu - kobitki sobie chwalą - http://sklep.lida.com.pl/31-kiedy-udo-trze-o-udo - to ich hasło reklamowe jest też świetne;) Spróbuj, może któraś jeszcze vitalijka też skorzysta?

sliczna zakochalam sie w niej;)))

Piękna sukienusia :)) Tez się często zastanawiam jak niektóre otyłe wręcz osoby eksponują swoje wylewające się ciało ;) Ja zawsze zakrywam to co nieładne ,a eksponuję co mi się podoba ,a że od zawsze mam żylaki ,to i od zawsze chodzę w spodniach :( Choć uwielbiam sukienki ! Mam ale maxi ;) Dobrze ,że Ci się nastrój poprawił .Miłej niedzieli :))

Śliczna sukienka.

Naprawde ladna sukienka

Zawsze miałam problem z ocierajacymu udami ile nie miałabym na wadze. Teraz łatwiej jest mi znaleźć sukienkę dresowa niż spódnice i bluzkę. Do tej pory w pracy musiałam nawet latem nosić rajstopy wiec nie miałam tego problemu. Ale wiem ze sa takie majtki ala bokserki ale mało kobiece :D

chodze w bardzo cienkich rajstopach. inaczej mam rany gojace sie tygodniami.

Takie z kieszonkami sporo potrafią ukryć,kiedyś też takie nosiłam.Nawet w ciąży.Ja cały czas mimo moich grubych ud nosze sukienki, bo jest mi najwygodniej.Nie obcieram sobie nóg.Kilka razy mi się może zdarzyło,jak był mega upał i się spociłam:)

Cudowna sukienka.

Na ocieranie ud kupiłam sobie Gatta Summer shorts, trochę straszne jak na bieliznę ;), ale chyba nie ma nic lepszego ;) https://www.gatta.pl/pl/rajstopy-summer-shorts-15-den.html Jeszcze ich nie zdążyłam wypróbować, myślę, że dadzą radę.

Taka krótka? Bardzo ładna . Z udami miałam podobnie talkiem sypałam

nie ma to jak podobac sie sobie ;) śliczna sukienka, taka delikatna i kobieca

Znam to z obcieraniem ud zawsze tak miałam i zazdrościłam dziewczynom ktore maja taka dziurę między udami. Sukienka śliczna.