Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I nadszedł kwiecień....


Witajcie 

       Troszkę mnie nie było. Psychicznie nie miałam siły dodawać wpisów. Teraz też szału nie ma, ale mówię, napiszę.. dam znać, że jestem. Święta, święta i po świętach... Zleciały, nie wiem kiedy. I średnio minęły, bez szału. Nawet dobrze, że już się kończą. Fakt, pogoda dopisała, piękna :) Miałam nawet wystawić stolik i napić się kawki, oraz poczytać na dworze...ale nie wyszło ;) Może jutro, albo na weekend ;) 

     Kalorie przez święta nie były liczone, ale dziś już robiłam zdjęcia posiłków. Jakoś czułam tego potrzebę. 

I posiłek: chleb mojej roboty, schab pieczony przeze mnie, sałatka jarzynowa oczywiście mojej roboty ;) 

II posiłek: sernik na zimno ( ja robiłam) sernik pieczony od mamy, truskawki, winogrono i cappucino 

III posiłek: ziemniaki, sałatka z ogórka kiszonego i cebulki, zraz ( również mojej roboty ) 

IV posiłek: sernik od mamy, winogrono, lindorki pistacjowe ( obłędne) i kawa mrożona 

V posiłek: chleb ze schabem, sałatka jarzynowa , jajko na twardo i rzeżucha 

     te czekoladki linda pistacjowe, są obłędne.... o wiele lepsze od malinowych. Nie są aż tak słodkie, jak malinowe ;) Nie zjadłabym ich, gdybym ich nie dostała od dziewczyn :) 


   A to dostałam od dziewczyn :) Tym razem to dziewczyny wpadły na pomysł, aby rozłożyć prezenty na podwórku ;) Kiedyś to ja im rozkładałam, a one szukały :) Fajna zabawa była. Tym razem,tak nie było. Tzn ja razem z M szukałam. Były karteczki z oznaczeniem M i J .. i szukaliśmy ;) Z jednej strony miło, że coś nam dały. ale z drugiej chyba wolałabym dobre  słowo, więcej spokoju i mniej nerwów. Cóż.... 

    Dziś wpadł trening 

     Hula hop poszło w ruch ; Ajjj jak mi tego brakowało ;) Także na spokojnie, bez pospiechu idę przed siebie. Pamiętaj, aby się nie poddawać, nawet gdy masz gorszy czas... odpocznij, nabierz sił i działaj. Trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia. udanego nowego tygodnia i miesiąca, jednocześnie ;) Pozdrawiam :) :* 


  • Janzja

    Janzja

    6 kwietnia 2024, 03:29

    Pistacjowe lindory,no proszę :D takich nie spotkałam jeszcze :)

    • aska1277

      aska1277

      6 kwietnia 2024, 13:19

      Polecam, jeśli lubisz te smaki

  • sachel

    sachel

    2 kwietnia 2024, 09:36

    Fajny schabik.

    • aska1277

      aska1277

      2 kwietnia 2024, 19:56

      Uwielbiam go robić i jeść oczywiście ;)

  • PACZEK100

    PACZEK100

    2 kwietnia 2024, 09:32

    O A ja dostałam słony karmel z lindt:D powodzenia w kwietniu!

    • aska1277

      aska1277

      2 kwietnia 2024, 19:57

      Nie jadłam ;) Powodzenia i dla Ciebie

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    2 kwietnia 2024, 04:53

    Fakt, po świętach 🙈 A tyle szykowania, roboty. Teraz już lżej

    • aska1277

      aska1277

      2 kwietnia 2024, 19:57

      Tzn ja nie robiłam dużo... zresztą karpatka mi się zepsuła :( cała blacha do śmietnika. a zrazy lekko przesoliłam ;)

  • .krcb.

    .krcb.

    1 kwietnia 2024, 22:13

    Moje wnioski po świętach: bezsensowny festiwal obżarstwa. Nie byłam głodna jadłam bo wszyscy jedli 😆

    • .krcb.

      .krcb.

      1 kwietnia 2024, 22:15

      A i co roku obzeralam się malymi czekoladowymi jajkami, w tym roku będąc głównie na low carb jak zjadłam kilka zrobiło mi się niedobrze bleeee obzydliwie słodkie paskudne w smaku. W ogóle nie mogę jeść słodkiej czekolady już. Jeszcze taki sernik czy szarlotka spoko bo nie jest taka słodka

    • aska1277

      aska1277

      2 kwietnia 2024, 19:57

      Tzn ja niby nie jadłam za duzo, ale i tak czuję się ciężko...

  • Anankeee

    Anankeee

    1 kwietnia 2024, 20:43

    Te kuleczki lindt pistacjowe to moje ulubione 😋 Fajna zabawa z tym szukaniem prezentów 🤗

    • aska1277

      aska1277

      2 kwietnia 2024, 19:58

      Jadłam pierwszy raz :) Przeraża mnie cena tych czekoladek ;)

    • Anankeee

      Anankeee

      2 kwietnia 2024, 20:02

      U nas w kauflandzie 21 zł za paczuchę 200g🤷‍♀️