Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ni to ni tamto.


Obierając pomarańczę naszła mnie konkluzja żeby napisać wpis tutaj. 

Dochodzę do wniosku, że miałam rację. Rację z tym, ze jeśli schudnę to będę zauważana, lubiana, doceniana. Tylko teraz się zastanawiam czy to przez to, że schudłam w sensie rzeczywistym - mniej kg, mniejsze wymiary, mniejsze rozmiary, mniejsze ubrania, czy w sensie postrzegania siebie - jestem pewniejsza siebie, bo wiem, że schudłam i dlatego inaczej patrzę na siebie i na otaczający mnie świat i robię oraz mówię to czego wcześniej po sobie bym się w życiu nie spodziewała. 

No sama nie wiem, pewnie po części to i to. Ale głupi przykład wstawiłam swoje zdjęcie na fb co prawda tylko twarzy i całego ciała nie widać, ale od razu posypały się komentarze, że schudłam, wyładniałam, zmieniłam się i to od osób od których w życiu bym się nie spodziewała, że coś napiszą. Także to taki mały motywator, żeby zrzucić jeszcze tylko te 3 kg. ;)

wpis z dupy ale cóż. 

  • karaluszyca

    karaluszyca

    21 lutego 2017, 23:59

    Wcale nie z dupy. Tak sobie czytam, bo to stare wpisy, ale zainteresowało mnie Twoje podejście, bo bardzo mi czasem przypomina własne i własne myśli. Masz rację- niby ludzie nie zwracają uwagi na wygląd, ale kiedy jesteśmy atrakcyjniejsze wizualnie, wielokrotnie w różnych sytuacjach okazuje się, że to jednak ułatwia wiele rzeczy. A z drugiej strony sama tak czułam- kiedy wyglądam lepiej, jestem szczuplejsza, w fajniejszych ciuchach ( bo się mieszczę :D znowu ) słyszę komplementy, słowa uznania, jaka zmiana...itp., to moja pewność siebie wzrasta, inaczej się poruszam, mam większy dystans, jestem mniej wrażliwa na swoim punkcie- szczególnie na punkcie wyglądu i tak jak napisałaś inaczej patrzę na siebie i otaczający świat. Dla mnie mniej znaczy więcej :D Zawsze kiedy byłam szczuplejsza było mi łatwiej i lepiej z samą sobą. Kiedy tyłam- dopadał mnie jakiś marazm. Strasznie podoba mi się ten Twój wpis. Jest w punkt.

  • angelisia69

    angelisia69

    22 listopada 2014, 05:11

    wydaje mi sie ze to nie kwestia tego ze ludzie widza cie mniejsza,ale tego ze stalas sie bardziej pewna siebie i otwarta.Ludzie niezadowoleni ze swojej figury sa zamknieci w sobie,unikaja otoczenia i relacji z innymi.