Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciężko:(


To dopiero trzeci dzień mojego odchudzania,a ja non stop myślę o jedzeniu.Dziś rano na zakupach mało nie brakowało,a kupiłabym litrowe opakowanie lodów,które uwielbiam,a wierzcie mi,że potrafię wciągnąć takie na raz.Na dodatek równolegle z rozpoczęciem diety postanowiłam rzucić palenie.Biorę tabex i jest ok,kiedyś już mi pomógł i wierzę, że i teraz pomoże Tylko boję się, co będzie z moim apetytem,jak tabletki się skończą To dopiero bedzie test silnej woli.Nie chcę już palić,tkwię w tym nałogu już prawie 12 lat,z przerwami na ciąże i karmienie piersią.Zresztą szkoda mi kasy,jak sobie teraz pomyślę, ile pieniędzy poszło z dymem,to cholera mnie bierze No ale trudno,lepiej późno niż wcale.

Żadnej konkretnej diety jeszcze sobie nie skomponowałam,dla mnie to już duży sukces,że od 3 dni nie zjadłam nic słodkiego Ćwiczenia planuję,ale od przyszłego poniedziałku,bo obecnie jestem na wyjeździe.w domu mam steper i będę na nim ćwiczyć.Po pierwsze,bo lubię, a po drugie,już kiedyś się odchudzałam i głównie dzięki steperowi zrzuciłam ok.12 kg w dość krótkim czasie.A więc tzreba wziąść sie do roboty i czekać na pierwsze efekty 

  • mala2580

    mala2580

    21 sierpnia 2013, 14:04

    pomyśl, że skoro potrafiłaś nie palić dla dziecka, to dla siebie czego miałabyś tego nie zrobić? powodzenia:)

  • zwierzak2121

    zwierzak2121

    21 sierpnia 2013, 13:55

    jeżeli jesteś głodna to jedz ;) ale warzywa, nie lody :) zrób sobie sałatkę, ugotuj zupę, zjedz kilogram ogórków ! długo nie wytrzymasz na swojej diecie jeżeli ciągle jesteś głodna