Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 1 / 213 Ponownie :(, ale od jutra...a może
od teraz?


Tak jak w temacie. 
Obiadki u teściowej i kawka u babci wcale nie pomagają w walce z tłuszczem. 
Nie zjesz obiadu u teściowej to się obrazi,że nie chcesz i pomyśli , że Ci nie smakuje. Babcia do kawki zawsze pyszne ciasto piecze i kusi " No weź, poczęstuj się tylko jeden kawałeczek. Nie zaszkodzi Ci. No spróbuj, specjalnie dla Ciebie piekłam". No i jak odmówić??

Jednym słowem moja dieta podczas weekendu poszła do kosza. Niestety.
Od teraz kontynuuję swoje ograniczenie w jedzeniu, nie będę jadła słodyczy. 
I będę ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Tyle z Was pisze o tym, i zachwala te treningi. Postanowiłam ,że też spróbuję. Musi się udać tym razem i na wakacje będę zdrowsza i szczuplejsza 
  • lovely80

    lovely80

    26 listopada 2012, 17:35

    Ćwiczę z Ewą 4 dzień . Killer 1 część + 2 częśći szoku . ;)) Po tych treningach jestem zmęczona ale potem czuje sie jakas taka lekka . 163 cm / 60 kg do 11.02 = 10 kg mniej Uda sie!