Zwymiotowałam tylko raz, po małym kęsie drożdżówki.. więc jest postęp... Dziękuje Wam wszystkim! ;*
Bilans:
ś- jogurt z musli
IIś- pomarańcza
o- warzywa z patelni i grochówka . Kęs drożdżówki (zwymiotowane)
k- jabłko małe
Razem = OK. 700kcal
Aktywność:
Rower - 5km
Bieg 1,5km
Tańce 60min
Brzuszki 110
Podoba mi się :)
Jolanta96
24 maja 2013, 17:37zazdroszcze ci figury *-*
ma.ko
23 maja 2013, 11:59Też myślę, że najlepszym wyjściem byłoby uda się do lekarza. Na pewno pomoże. Faktycznie staraj się jeść takie rzeczy, po których nie będziesz czuła wyrzutów sumienia i potrzeby wymiotowania.
milusia9999
18 maja 2013, 13:16a może dałoby się trochę spasować z ćwiczeniami? udaj się do lekarza psychodietetyk pomoże.:)
nerro
18 maja 2013, 00:13Jejciu , nie wymiotuj ; / dobrze że chociaż te postępy robisz . ale jak widze te spisy dziewczyn które piszą że wymiotują po jedzeniu to aż mi się robi smutno ; c Obyś się uporała z tym , będe trzymała za ciebie kciuki kochana
chudniemy15
17 maja 2013, 23:40@lejdim11 chyba cie glowka boli. jesli dla ciebie 700 kcal dla 15 czy tam 16 letniej dziewczyny przy takim wysilku fizycznym jest BARDZO LADNIE to polecam odwiedzic dobrego zywieniowce
iamsun
17 maja 2013, 19:40Dobrze, że jest lepiej!! Powodzenia :**
ambus
17 maja 2013, 11:28Jest lepiej, ale staraj się dokładać więcej. Nie jedz, rzeczy bardzo kalorycznych, bo mam wrażenie, że one prowokują Cię do wymiotów. Cieszę się, że podjęłaś walkę. Gdybyś czegoś potrzebowała daj znać;***Trzymaj się maleńka!!!!
nitram03
17 maja 2013, 10:45powoli i systematycznie zwiększaj kalorie aż dojdziesz min do 1200 kal,martwię się o ciebie i twoje zdrowie.pozdrawiam i trzymaj się;)))
pitroczna
17 maja 2013, 05:54swietnie ze lepiej... ale sprobuj kochana dolozyc wiecej, nie wygladzaj organnizmu znow!
idahoo
16 maja 2013, 23:53przełyk Ci wyje kochanie, nie rób tego. postaraj się, przecież dasz radę!
wiolcia2121
16 maja 2013, 23:28Znowu to zrobilas :(