Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyprzedazowe zdobycze



W tym roku udalo mi sier kupic dwie sukienki:)jestem z tego powodu bardzo szczesliwa bo w zasadzie nie jestem posiadaczka wielu (Mam moze ze 3 z czego tylko  dwie nosze)
Tym razem kupilam cos pod katem sylwestra (czarna) oraz typowo letnia w motylki,bardzo zwiewna i romantyczna. (nie wiem do konca czy pasuje ona do mojej figury,ale jak dotknelam materialu,ujrzalam wzorek to nie moglam sie oprzec).mysle ze fajnie bedzie pasowac do jasnych sandalkow,duzych kolczykow, i letniej opalenizny.
Wklejam zdjecia (sorry za jakosc ,mam slaby aparat,ciemny pokoj a pzatym malo miejsce przed lustrem,bo zaraz za nim znajduje sie lozko)