Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kocia niedziela


Dzień dobry!

Dziś mgliście i boleśnie. Codzienne treningi dają się we znaki : boli to tu, to tam. 

Ale uwielbiam te chwile, gdy leżę na kanapie a ze mną trzy szczurki smacznie sobie chrapią. To nieprawda, że kotki są tak bardzo niezależne i mają gdzieś człowieka. Moje kocury uwielbiają być przy dwunogu, być głaskane i drapane za uszkiem. Co prawda żaden nie lubi noszenia na rękach i spania na kolanach, ale sierściuchy są wspaniałe ♥️

Ostatnio kupiliśmy im taki mostek na ścianę. Tyle montowania, tyle pracy.. A one co? Tylko spojrzały, kilka razy weszły i tyle... Eh.. 


  • Janzja

    Janzja

    8 listopada 2020, 20:44

    Super mostek :D. Moja kocia to jak już jesień idzie to stety niestety, ale uwielbia moje kolana. Przy każdej zmianie pozycji robi się afera ;). Jak śpię to zwierzęta na mnie - jak miałam dwa koty to jeden gdzieś w okolicy tułowia, a drugi na nogach/tyłku :)

  • aska1277

    aska1277

    8 listopada 2020, 17:18

    My nie pozwalamy naszemu kotu leżenia na kanapie czy fotelach. Ale uwielbia być głaskany, noszony na rękach ;) No i oczywiście drapanie za uszkiem hihihi

  • przymusowa

    przymusowa

    8 listopada 2020, 15:55

    Ależ fajne masz te futrzaki. Nasza (oczywiście półdzikus wolnożyjący, w stanie agonalnym zabrana do naprawienia i jej się zostało) na szczęście nie jest "wysokopienna" :) A że nie lubią podnoszenia - to akurat jest dla kota zupełnie prawidłowe gatunkowo. Biologicznie uniesienie dla kota oznacza najwyższy stopień zagrożenia. Zresztą podobnie jak koty wolnożyjące bardzo rzadko miauczą - tam jest raczej bulgotanie i syczenie.