Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ogóry dobre na wszystko


Od wczoraj paskudnie się czuję. Łapie mnie przeziębienie : wczoraj nie mogłam mówić, gardło mnie nawalało i ogólnie takia rozbita byłam. W związku z tym zero ćwiczeń.

Ale dziś się lepiej poczułam, jeszcze nie w pełni sił,, ale moglam sobie pozwolić na 25 minut w KFO oraz 40 minut na rowerku z obciążeniem. 

Po ćwiczeniach zawsze chce się jeść. Jako że jestem po kolacji, to full żarcia nie wolno. Ale oszukałam przeznaczenie : ogóry kiszone! To tylko 12 kcal w 100 gramach, więc można wcinać i wcinać. Mega zapychają. Dziś sobie dogodziłam i dodałam 2 łyżki musztardy. Też jakoś tam super kaloryczna nie jest, bo 120 kcal w 100 gr. No, czyli zjadłam max 70 kcal spoza "programu". Nie jest źle, ale dużo poćwiczylam. 

A Wy jak oszukujecie żołądki? Oprócz wody i mycia zębów :) 

  • aska1277

    aska1277

    10 listopada 2020, 19:45

    Zdrówka. Brawo za aktywność.

  • bali12

    bali12

    10 listopada 2020, 09:08

    plus ogórki kwaszone tak jak Ty

  • bali12

    bali12

    10 listopada 2020, 09:08

    papryka plus pomidor, rzodkiewka

  • kokosowa1988

    kokosowa1988

    10 listopada 2020, 00:24

    Ja mam zakodowane, że trening bez posiłku potreningowego jest mniej efektywny więc jem normalny posiłek po nawet jeśli miałoby to być godzinę przed snem.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    9 listopada 2020, 22:32

    Pomysł z ogórkami mega super 😀😃