Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#5


Dzisiaj tak w środku dnia, bo obawiam się, że wieczorem nie będę miała czasu.

Jadłospis dnia dzisiejszego:

śniadanie: owsianka na mleku z miodem i rodzynkami

II śniadanie sałatka(sałata +1/3 papryki żółtej) z piersią z kurczaka (na parze)

obiad: pół torebki kaszy jęczmiennej drobnej z nóżką z kurczaka + 2 ogórki kiszone

podwieczorek: 200g jogurtu naturalnego i 2 mandarynki

kolacja: serek wiejski z odrobiną pora i papryki.

2 posiłki jeszcze przede mną. Za chwilę muszę iść na uczelnię, a później nauka do nocy. Sesja się zbliża, ale to nie ona jest najgorsza. Gorsze są zaliczenia przed nią i oddawanie i obrona wszystkich projektów. Oczywiście, dam radę :)

Skalpel zrobiony pod nieobecność współlokatorki, więc kolejny dzień można uznać za całkiem udany i szczęśliwy ^_^

Mam nadzieję, że Wam też tak dobrze się układa. Motywujecie mnie każdym komentarzem. Dzięki Waszemu wsparciu wiem, że mogę zmienić to, co chcę. Dziękuję :D

  • FroggyDoo

    FroggyDoo

    12 stycznia 2015, 20:58

    super, że udało się zrobić ten skalpel pod nieobecność współlokatorki haha :D brawo też za pozytywne nastawienie, to najważniejsze! :D

  • Whiff

    Whiff

    12 stycznia 2015, 16:16

    Kolejny dzień udany, brawo! :)